Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 06:53
Reklama

Alpaka – więcej niż tylko puszyste futerko

Z okazji Dnia Miłośników ZOO gościliśmy w naszym studiu Panią Anię Demkowicz, która wraz z mężem prowadzi biznes "Alpaka Team" zajmujący się hodowlą Alpak.
Alpaka – więcej niż tylko puszyste futerko

 

Jak podaje Wikipedia - Alpaka to udomowiony południowoamerykański, trawożerny gatunek ssaka parzystokopytnego z rodziny wielbłądowatych (Camelidae). Zwierzę udomowione, hodowane m.in. dla wełny, przypomina nieco lamę, ale jest od niej mniejsza i z budowy ciała bardziej podobna do owcy.

 

Alpaka a Lama

 

Wiele osób myli obydwa te zwierzęta, które są dość łudząco do siebie podobne. O różnicach pomiędzy tymi dwoma gatunkami opowiedziała nam Pani Ania.

 

Alpaka waży około 70-80 kg, lama potrafi ważyć 250 do 300, także jest znacznie wyższa, cięższa, dlatego na lamach czasami ogląda się filmy, że ktoś na przykład jedzie na lamie albo jakieś tobołki dźwiga. Na alpakach tego się nie robi. Na nich się nie siada, one są delikatniejsze. Druga sprawa. Różnią się runą, czyli tą cudowną wełenką. Alpaka jest cała porośnięta łącznie z głową, nogami. Lama ma bardziej taką łysą (że tak powiem) głowę, mniej ma tego włosa i jest troszeczkę inny w dotyku. I w wyglądzie jeszcze co tak się rzuca najbardziej, to są uszy. Alpaka ma małe uszy, proste, a lama ma troszeczkę większe i takie jakby zagięte w banana do środka. 

- Anna Demkowicz

 

Charakterystyczne "futro"

 

Zwierzęta te są całe obrośnięte tzw. runem, które w większym stopniu nie przepuszcza wody. Warto dodać, że jest ono o wiele cieplejsze od owczej wełny.

 

Runo (tak prawidłowo mówiąc) ma mniej więcej od 15 do 25 mikronów w porównaniu na przykład do ludzkiego włosa, który ma 70 do 100 mikronów, no to już ta różnica jest znaczna, dlatego jest tak delikatne w dotyku. W środku w tym włosie są pęcherzyki z powietrzem, dlatego to ich runo jest bardzo leciutkie i bardzo ciepłe, około cztery razy cieplejsze od owczej wełny, która swego czasu była bardzo popularna. Dodatkowo nie zawiera lanoliny, czyli tego tłuszczu, który mają owce. Jak się dotyka owcy tak dłużej, no to czuć na ręku taki tłuszcz. U alpaki tego nie ma, można dotknąć ją do samej skóry i jest suchutka.

- Anna Demkowicz

 

Alpakoterapia

 

Alpaki w gospodarstwie Pani Ani również są odpowiedzialne za pewnego rodzaju rehabilitację. Alpakoterapia jest to odmiana zooterapii, która ma na celu leczenie i rehabilitację pacjenta poprzez dobroczynny kontakt ze zwierzęciem. 

Jak czytamy na stronie czytelniamedyczna.pl: obcowanie ze zwierzętami jest bardzo ważne dla każdego człowieka, szczególnie jednak dla osób chorych i niepełnosprawnych. Zwierzęta można dotykać, głaskać, przytulać, bawić się z nimi i otaczać je opieką.

 

To jest praca z dziećmi, czyli wybieramy takie alpaki, które są najbardziej łagodne, które do tego się nadają, które też nie boją się, nie stresują się obecnością dzieci, chętnie jedzą z ich rączki, robią to delikatnie, czasami dają buziaki, dają się pogłaskać, zanurzyć ręce w wełence. To działa bardzo odprężająco na dzieci, podnosi tak jakby no tą radość szczególnie.

- Anna Demkowicz

 

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o tych niesamowitych zwierzętach, zapraszamy do odsłuchania całej rozmowy z Panią Anią Demkowicz, która opowiedziała nam m.in. o początkach miłości do alpak, ich pielęgnacji oraz prowadzeniu tego typu biznesu. 

Cały wywiad znajduje się poniżej. 

 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama