Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 07:56
Reklama

Krzysztof Korda odwołany i ponownie wybrany na przewodniczącego Rady Powiatu [ROZMOWA]

Krzysztof Korda na kilka godzin przestał być przewodniczącym rady. Tylko po to, by powrócić na to stanowisko jeszcze tego samego dnia.
Krzysztof Korda odwołany i ponownie wybrany na przewodniczącego Rady Powiatu [ROZMOWA]

Autor: Aleksandra Kęprowska

 

Sesja nadzwyczajna Rady Powiatu Tczewskiego odbyła się w poniedziałek, 23 czerwca

 

 

Wniosek o odwołanie przewodniczącego

 

Wniosek o odwołanie Krzysztofa Kordy złożyli radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość oraz Samorząd od Nowa. Oprócz przewodniczącego, wnioskowano również o odwołanie jego zastępcy Jerzego Olejnika oraz szefów kilku komisji stałych. Zarzuty dotyczyły m.in. niewłaściwego przygotowywania sesji, nieobecności przewodniczącego podczas obrad zarządu powiatu, problemów z kontaktem oraz braku reprezentacji rady na wydarzeniach oficjalnych.

Radni argumentowali, że obecny układ sił w radzie nie odzwierciedla wyników wyborów samorządowych z 2024 roku. Ich zdaniem potrzebne były zmiany, które odzwierciedlałyby realny rozkład mandatów wśród ugrupowań.

 

Zaskakująca większość

 

Choć PiS i Samorząd od Nowa mają razem 9 głosów w 23-osobowej radzie, to w tajnym głosowaniu udało im się uzyskać poparcie 12 radnych. W efekcie Korda został odwołany z funkcji przewodniczącego, a Jerzy Olejnik utracił stanowisko wiceprzewodniczącego.

 

Człowiek chce jak najwięcej dobrego robić, działać ze wszystkimi ponad podziałami - być dla wszystkich, taki,  jaki powinien być przewodniczący. I to (przyp. red. "wniosek o odwołanie") bardziej było bolesne niż samo odwołanie. No a potem - kiedy zostałem odwołany, no to, no wiecie Państwo - nie ma się z czego cieszyć. Jest to jakieś uczucie porażki. No ale kilkanaście, może kilkadziesiąt minut później, wszystko się odmieniło i nagle się okazuje, że jestem przewodniczącym z dwugodzinną przerwą.

- Krzysztof Korda

 

Po odwołaniu Kordy, rada przystąpiła do wyboru nowego przewodniczącego. Zgłoszono kilku kandydatów, jednak żaden z nich nie uzyskał wymaganej większości głosów. Piotr Łaga z Kociewskiej Inicjatywy Samorządowej oraz Tomasz Kajzer (dawniej Powiat 2029) otrzymali po 11 głosów. W trzecim rozdaniu zgłoszono kolejnych dwóch kandydatów: Mateusza Zielińskiego z PiS oraz... ponownie Krzysztofa Kordę.

 

Korda wraca na stanowisko

 

W wyniku kolejnego tajnego głosowania Krzysztof Korda zdobył 12 głosów, wracając tym samym na funkcję przewodniczącego Rady Powiatu. Był to precedens, który zaskoczył nie tylko samych radnych, ale i obserwatorów życia samorządowego - jeszcze tego samego dnia osoba wcześniej odwołana z funkcji została ponownie wybrana.

 

Szczególne podziękowania kieruję do Joanny Ligmanowskiej - Aśka, za Twoją wiarę we mnie i za to, że zaimponowałaś mi swoją postawą. Kiedy zostałaś zgłoszona przez PiS jako kandydatka na przewodniczącą – w geście solidarności ze mną zrezygnowałaś z pewnej wygranej i... to Ty zgłosiłaś moją kandydaturę. Dziękuję Ci z całego serca. Dziękuję także 11 wspaniałym, którzy oddali na mnie głos: Joanna Ligmanowska, Mirosław Augustyn, Andrzej Demski, Damian Szmyt, Bogdan Badziong, Jacek Ruda, Jerzy Olejnik, Piotr Łaga, Tomasz Resmerowski, Tomasz Kajzer, Waldemar Pawlusek. 

- Krzysztof Korda (FB)

 

Kontrowersje i reakcje

 

Starosta Mirosław Augustyn wyraził zaskoczenie przebiegiem sesji, podkreślając dotychczasową bezkonfliktową współpracę z Kordą i brak jakichkolwiek poważnych zastrzeżeń co do jego pracy. Z kolei sami wnioskodawcy zrezygnowali z kontynuowania dalszych punktów planu sesji, w tym z odwołań pozostałych członków prezydium rady i przewodniczących komisji.

 

Podsumowanie

 

Zamieszanie wokół przewodniczącego Rady Powiatu pokazuje, jak napięta jest obecnie sytuacja polityczna w powiecie. Choć próbowano przeprowadzić zmiany personalne, wynik głosowań pokazał, że układ sił jest bardziej złożony niż tylko partyjna arytmetyka. Krzysztof Korda, choć odwołany, został ponownie obdarzony zaufaniem większości radnych. Czas pokaże, czy to koniec sporów, czy tylko ich początek.


Krzysztof Korda odwiedził nasze studio i skomentował decyzje podjęte podczas nadzwyczajnej Sesji Rady Powiatu Tczewskiego. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, którą przeprowadziła o poranku Barbara Jackiewicz tuż przed rozpoczęciem absolutoryjnej sesji powiatu tczewskiego o godz. 10:00: 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tala 27.06.2025 16:56
PnP ma lepszych potencjalnych kandydatów na prezydenta. Pan Korda jest człowiekiem bez charyzmy, który całą swoją politycznę karierę oparł na trzymaniu się nogawki najpierw M. Pobłockiego, a teraz M. Augustyna. Ciężko mu też przypisać jakieś konkretne dokonania, sympatia ludzi jest ważna, ale to nie wszystko.

Magdalena 02.07.2025 09:11
Nie przypominam sobie w Tczewie żadnego prezydenta z charyzmą włącznie z obecnym. Chyba najbardziej Odya - uśmiechnięty, chętny do rozmów z ludźmi. Sympatia jest ważna, ale jeszcze ważniejsze jest, aby się nie popisywać, tylko robić dla społeczności. W tym Korda może się odnaleźć, jest skromnym człowiekiem, rodzinnym i woda sodowa mu do głowy raczej nie uderzy.

Tala 02.07.2025 13:13
Już uderzyła. Doktor nauk humanistycznych, a poszedł na stołek w wodociągach do wójta. Układy i układziki, nie jest lepszy od innych.

Magdalena 02.07.2025 18:34
Bibliotekarzem też nie był, a dyrektorem i to sprawnym był. Jeśli umie w zarządzanie, to czemu nie wolno się przebranżowić? Może skończył dodatkowe kierunki studiów podyplomowych? Wiele ludzi to robi przy wypaleniu zawodowym. Każdy z nas statystycznie zmienia pracę kilka lub więcej razy w życiu. Ja wolę się nie doszukiwać wszędzie układów czy układzików niezależnie od strony medali. Nie jest ani lepszy ani gorszy, nikt nie jest święty i nawet być nie może. Natomiast Korda jest kulturalnym wyważonym człowiekiem, a to akurat ja sobie bardzo cenię.

Grad 02.07.2025 20:29
Zgadza się, ale bibliotekarstwo i bibliotekoznawstwo zalicza się do nauk humanistycznych. Pan Krzysztof jest historykiem i doktorem nauk humanistycznych, więc na pewno jest bliżej bibliotek niż wody i ścieków. Zresztą były dyrektor MBP to na odchodne o jakiejś karierze naukowej mówił, a nie że się totalnie przebranżowił. A tu kierownicze stanowisko techniczne w wodociągach, bo prezesem nie udało się zostać. To mają być te badania naukowe? Studia podyplomowe - błagam... Pomimo całej sympatii, nie wygląda to zbyt wiarygodnie i zalatuje na kilometry układem, niestety...

Iza F. 25.06.2025 11:15
Gratulacje dla prowadzącej, naprawdę przygotowana do rozmowy :) Jeśli chodzi o gościa, to mam nadzieję, że w najbliższym czasie zawalczy o fotel prezydenta, będę trzymała kciuki. To będzie zdecydowanie właściwa osoba na tym stanowisku.

Reklama