W rozmowie z ekspertem, adiunktem Instytutu Bezpieczeństwa i Administracji Pomorskiej Szkoły Wyższej w Starogardzie Gdańskim, byłym dowódcą 758 Pułku Rakietowego Obrony Przeciwlotniczej, poruszone zostały najważniejsze aspekty obecnej kondycji krajowego systemu ochrony przed zagrożeniami z powietrza oraz wyzwania, jakie stoją przed Polską w tym zakresie.
Obrona powietrzna jako fundament bezpieczeństwa
Na początku warto rozróżnić pojęcia często traktowane zamiennie – obrona powietrzna a obrona przeciwlotnicza. Ekspert wskazuje jasno, że współcześnie obrona powietrzna to szersze pojęcie, w którym mieszczą się zarówno wyspecjalizowane struktury wojskowe (lotnictwo, wojska obrony przeciwlotniczej, jednostki radiotechniczne czy walki radioelektronicznej), jak i działania o charakterze cywilnym, obejmujące tzw. obronę powszechną.
O potędze państwa świadczy nie tylko silna armia, ale przede wszystkim zdolność ochrony własnego społeczeństwa.
- dr Oleg Miętki, Pomorska Szkoła Wyższa w Starogardzie Gdańskim
W tym kontekście obrona powszechna nie polega na fizycznym zestrzeliwaniu rakiet czy samolotów, lecz na ochronie ludności cywilnej przed skutkami ich użycia. To m.in. ewakuacja, organizowanie miejsc schronienia, działania ratownicze, informowanie i zarządzanie kryzysowe. Są to elementy często pomijane w debacie publicznej, mimo że bezpośrednio dotyczą bezpieczeństwa codziennego życia obywateli.
Niedoceniane ogniwo
Jednym z najbardziej jaskrawych problemów polskiego systemu powszechnej obrony powietrznej jest stan budownictwa ochronnego. W opinii eksperta, jesteśmy dopiero na początku drogi w tworzeniu skutecznej infrastruktury ochronnej dla ludności cywilnej.
W Polsce pokrycie ludności obiektami ochronnymi sięga około 4%, a w województwie pomorskim nawet mniej – około 3%
- dr Oleg Miętki, Pomorska Szkoła Wyższa w Starogardzie Gdańskim
Dla porównania, w Szwajcarii ten wskaźnik wynosi 107%, a w Finlandii przekracza 90%.
Dla zobrazowania skali niedostosowania polskiej infrastruktury, warto przytoczyć dane dotyczące obiektów zbiorowej ochrony. Typowe schrony mogą pomieścić jedynie 300 tysięcy osób w skali kraju. Miejsca doraźnego schronienia, choć jest ich ponad 200 000, w większości nie spełniają norm bezpieczeństwa.
Izrael, który od lat mierzy się z realnym zagrożeniem z powietrza, wdrożył po 1992 roku obowiązek budowania schronów w każdej nowej inwestycji mieszkaniowej.
To pomieszczenie bezpieczeństwa – wzmocnione ściany, wentylacja, odpowiednio zabezpieczone drzwi, źródła prądu i łączności.
- dr Oleg Miętki, Pomorska Szkoła Wyższa w Starogardzie Gdańskim
To realne, możliwe do zrealizowania rozwiązanie, które mogłoby być wzorem także dla Polski.
Charakter zagrożeń w XXI wieku
Ekspert identyfikuje trzy kluczowe cechy współczesnych zagrożeń powietrznych:
- Zagrożenia w czasie pokoju – współczesne konflikty często nie wymagają formalnego wypowiedzenia wojny. Ataki mogą pojawić się w czasie względnego pokoju, czego dowodem są choćby ostatnie wydarzenia na Bliskim Wschodzie, gdzie Izrael i Iran wymieniają ciosy rakietowe bez formalnej wojny.
- Trudność w identyfikacji przeciwnika – zagrożenia generowane są przez zarówno państwowe, jak i pozapaństwowe podmioty, np. organizacje terrorystyczne. „Terroryzm lotniczy, porwania samolotów – to zagrożenia, wobec których nasz system prawny i obronny ma ograniczone możliwości działania” – zaznacza ekspert.
- Rosnące wymagania wobec systemów obronnych – dzisiejsze technologie bojowe muszą odpowiadać na nowe wyzwania: wielokanałowość, szybka reakcja, mobilność, możliwość zwalczania wielu celów jednocześnie, w tym dronów i rakiet balistycznych.
W tym kontekście słabości polskiego uzbrojenia są rażące. Poza dwoma bateriami systemu Patriot, nasza obrona opiera się na przestarzałych zestawach jednokanałowych, które mogą śledzić zaledwie jeden cel. Dla porównania, system „Żelazna Kopuła” w Izraelu jest w stanie śledzić i neutralizować do 1100 celów powietrznych jednocześnie.
Wzór do naśladowania?
System Iron Dome to nie tylko przykład skutecznej technologii wojskowej, ale również model integracji obrony cywilnej z militarną. Jedna bateria osłania około 150 km², a Izrael dysponuje dziesięcioma takimi jednostkami. Każda bateria zawiera cztery kontenery z 20 rakietami – razem 80 rakiet gotowych do użycia.
Choć koszt jednej rakiety w tym systemie wynosi około 100-200 tysięcy dolarów, jest on znacznie niższy niż rakiety w systemie Patriot, które kosztują nawet 3 miliony dolarów za sztukę. Różnice te mają znaczenie zwłaszcza w sytuacji zmasowanych ataków, takich jak te przeprowadzane przez Iran, który stosuje metodę nasycenia: liczba ataków przewyższa możliwości obronne systemów mniej zaawansowanych.
Nie 100, nie 200, ale nawet 300 i więcej pocisków jest wystrzeliwanych jednocześnie – liczy się ilość, nie jakość.
- dr Oleg Miętki, Pomorska Szkoła Wyższa w Starogardzie Gdańskim
Ekspert wskazał na potrzebę posiadania systemów szybkostrzelnych i zdolnych do szybkiego odtworzenia gotowości bojowej.
Systemy doskonałe nie istnieją
Choć technologie wojskowe stale się rozwijają, nie istnieją jeszcze systemy doskonałe.
Każdy zestaw przeciwlotniczy ma swoje ograniczenia.
- dr Oleg Miętki, Pomorska Szkoła Wyższa w Starogardzie Gdańskim
Najlepszy polski zestaw, S-200, teoretycznie zdolny do niszczenia rakiet na dystansie ponad 220 km, został wycofany. Obecnie dominują systemy krótkiego zasięgu (do 25 km), co pozostawia lukę w ochronie terytorium.
Dodatkowym problemem są uwarunkowania polityczne i logistyczne. Rozmieszczenie i integracja nowoczesnych systemów obronnych musi być zsynchronizowana z systemami dowodzenia NATO. To wymaga czasu, pieniędzy i zgody wszystkich partnerów. To także wyjaśnia, dlaczego nie wszystkie państwa mogą od ręki nabywać najbardziej zaawansowane technologie.
Bazy sojusznicze a bezpieczeństwo Polski
W kontekście obecności wojsk amerykańskich w Polsce – m.in. w bazie w Redzikowie – warto zaznaczyć, że ich głównym celem jest obrona interesów strategicznych USA i NATO, niekoniecznie bezpośrednia ochrona terytorium Polski. Choć ich obecność wpływa na regionalną stabilność, nie zwalnia to państwa polskiego z odpowiedzialności za własną obronę.
Konkluzje i rekomendacje
Obecna sytuacja geopolityczna – konflikt w Ukrainie, napięcia na Bliskim Wschodzie, wzrost liczby zagrożeń o nieznanym źródle – stawia przed Polską wyzwania, których nie da się zignorować. Ekspert jasno wskazuje kierunki niezbędnych działań:
- Rozwój budownictwa ochronnego – m.in. poprzez wprowadzenie wymogu schronów w nowych inwestycjach mieszkaniowych.
- Inwentaryzacja i modernizacja istniejących obiektów ochronnych – tak by odpowiadały realnym potrzebom.
- Rozbudowa systemów wykrywania i neutralizacji zagrożeń powietrznych – zarówno w sferze wojskowej, jak i cywilnej.
- Edukacja społeczeństwa – w zakresie zagrożeń i dostępnych środków ochrony.
Powszechna obrona powietrzna nie może być traktowana jako rezerwowy komponent działań militarnych. To integralna część systemu bezpieczeństwa narodowego, która – jak pokazuje doświadczenie innych państw – może decydować o skutkach ataku z powietrza i liczbie ocalonych istnień.
Na zakończenie warto przywołać słowa eksperta, które powinny stać się mottem dla działań instytucji publicznych:
Bezpieczeństwo to nie przywilej, to obowiązek państwa wobec obywateli. A obywatel ma prawo wiedzieć, gdzie może się schronić, gdy zagrożenie przyjdzie z nieba.- dr Oleg Miętki, Pomorska Szkoła Wyższa w Starogardzie Gdańskim

![Obronne potrzeby Polski [ROZMOWA] Obronne potrzeby Polski [ROZMOWA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/xl-obronne-potrzeby-polski-rozmowa-1750931194-full.jpg)

!["Chcę znów być tatą na 100%" - historia Piotra Wegiery i apel o pomoc [ROZMOWA] "Chcę znów być tatą na 100%" - historia Piotra Wegiery i apel o pomoc [ROZMOWA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/sm-16x9-chce-znow-byc-tata-na-100-historia-piotra-wegiery-i-apel-o-pomoc-rozmowa-1762540882.png)
![Jak poruszamy się po Tczewie? Miasto pyta mieszkańców o komunikację publiczną [ANKIETA] Jak poruszamy się po Tczewie? Miasto pyta mieszkańców o komunikację publiczną [ANKIETA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/sm-16x9-jak-poruszamy-sie-po-tczewie-miasto-pyta-mieszkancow-o-komunikacje-publiczna-1761729809.jpg)




Napisz komentarz
Komentarze