Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 08:33
Reklama

Rolnicy chcą dodatkowych cen w sklepach. Żeby klient wiedział

Zdaniem rolników i sadowników sklepy powinny podawać ceny warzyw i owoców, po jakich kupiły je od producenta. To ma uzmysłowić klientom, ile tak naprawdę zarabiają pośrednicy.
Rolnicy chcą dodatkowych cen w sklepach. Żeby klient wiedział

Autor: Canva

Ceny warzyw i owoców to obecnie gorący temat. Rolnicy narzekają, że ceny oferowane przez skupy, hurtownie i sklepy są bardzo niskie. Tymczasem klient końcowy płaci więcej, ale nie zdaje sobie sprawy z tego, ile otrzymuje rolnik.

 

Skrajnie niskie ceny

 

Dla przykładu – kapustę rolnicy sprzedają za około 1 zł za kilogram, podczas gdy rok temu było to 4-5 zł. Podobnie jest z ziemniakami czy papryką. Tak samo jest w przypadku jabłek.

Dlatego rolnicy chcą, aby w sklepach przy każdym warzywie i owocu pojawiła się dodatkowa cena. 

Chcielibyśmy, żeby powstała unijna regulacja dotycząca ceny płaconej dostawcom albo producentom. Chodzi o to, żeby konsument miał świadomość, a wtedy może zobaczyć, że to, co robią sieci handlowe, to są działania nieetyczne.

- Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP

 

Decyzję w tej sprawie musi podjąć Unia Europejska 

 

Dlatego Maliszewski zwrócił uwagę na takie rozwiązanie podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego. Bo chce, żeby w sklepach przy produktach rolnych znajdowała się jeszcze jedna cena – wskazująca, ile za towar otrzymał rolnik.

 

Większość sieci handlowych, w tym również polskie, próbują wymusić na swoich dostawcach sprzedaż jabłek po skandalicznie niskich cenach. Konsumenci powinni być świadomi, jaką kwotę sadownik otrzymuje za kilogram jabłek i że to nie on ma największy udział w cenie na sklepowej półce.

– apel sadowników

 

Skąd biorą się te problemy?

 

Kwestia niskich cen jest złożona i wynika z kilku czynników. Po pierwsze, zostały zapasy warzyw z poprzedniego roku, a dodatkowo cały czas powiększa się powierzchnia niektórych upraw. To sprawia, że towaru na rynku jest dużo – wręcz za dużo.  Kolejny problem to import z innych krajów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama