ZBIÓRKA DOSTĘPNA JEST TUTAJ << KLIK! >>
Do wypadku doszło 24 sierpnia w Zajączkowie. Mundurowi wstępnie ustalili, że 45-letni kierowca volkswagena zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarówką. Niestety, zginęła pasażerka osobówki, a kierowca oraz 9-letni chłopiec trafili do szpitali. Mężczyzny nie udało się uratować.
Więcej: Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Zajączkowie
Opis zbiórki
Tymon podróżował autem z rodzicami, gdy doszło do strasznego wypadku. Samochód, który prowadził tata Tymka, czołowo zderzył się z ciężarówką. Mama chłopca, Asia straciła życie na miejscu. Tata Daniel, zmarł po przewiezieniu do szpitala, a Tymuś, po przetransportowaniu helikopterem do szpitala w Gdańsku dzielnie walczył o życie.
Tymuś, to moje oczko w głowie. Opiekowałam się nim, odkąd był maleńki i byłam wtedy najszczęśliwszą babcią na świecie. Dziś odwiedzam go w szpitalu i każdego dnia modlę się, by to, co się wydarzyło, można było cofnąć. A wydarzyła się tragedia, którą trudno ubrać słowa. 24 sierpnia 2021 r.
Lekarzom udało się ocalić życie Tymusia, ale droga do jego zdrowia będzie bardzo długa i trudna. Ma bezwład nóżek i unieruchomioną prawą rączkę. Nie je sam, nie mówi, wymaga całodobowej opieki. Wiem, że Tymon rozpoznaje mój głos w telefonie. Gdy z powodu infekcji nie mogłam pojechać do niego do szpitala, pojechała do niego ciocia, która przy Tymku zadzwoniła do mnie.
Powiedziałam do niego wtedy:
"Tymuś, babcia niedługo przytuli Cię i wycałuje. Wszystko będzie dobrze, obiecuje ci. On mnie wtedy tak bardzo szukał wzrokiem i płakał! To mnie tak uderzyło! Tak dodało wiary i siły!"
Gdybym tylko mogła zrobić cokolwiek, by sprawić, żeby Tymuś był zdrowy i wesoły jak dawniej. Gdyby mógł jak kiedyś do mnie podbiec, uwiesić się na mojej szyi, zapytać: "Jak tam babciu?" Oddałabym wszystko. Tymczasem ja właśnie straciłam ukochaną córkę – to tak strasznie boli, że nie jestem w stanie sobie tego poukładać w głowie. Straciłam dziecko, Tymek stracił rodziców, a ja nie mogę się rozsypać.
Muszę walczyć o wnuka i mieć podwójną siłę - za niego i za siebie. Wiem, że Tymon ma szansę wrócić do zdrowia, wiem, że rehabilitacja może mu w tym pomóc, ale jak patrzę na kwoty, które trzeba za nią zapłacić, jestem zrozpaczona!
Bardzo się boję, że nie będę w stanie zapewnić Tymusiowi rehabilitacji, bo mnie na nią nie będzie stać. Nie mam innego wyjścia, jak tylko prosić o pomoc.
Dzięki Wam mogę odzyskać Tymcia, a to dla mnie najważniejsze na świecie. Błagam o pomoc.
Mirosława, babcia Tymona.
- www.siepomaga.pl



!["Chcę znów być tatą na 100%" - historia Piotra Wegiery i apel o pomoc [ROZMOWA] "Chcę znów być tatą na 100%" - historia Piotra Wegiery i apel o pomoc [ROZMOWA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/sm-16x9-chce-znow-byc-tata-na-100-historia-piotra-wegiery-i-apel-o-pomoc-rozmowa-1762540882.png)
![Jak poruszamy się po Tczewie? Miasto pyta mieszkańców o komunikację publiczną [ANKIETA] Jak poruszamy się po Tczewie? Miasto pyta mieszkańców o komunikację publiczną [ANKIETA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/sm-16x9-jak-poruszamy-sie-po-tczewie-miasto-pyta-mieszkancow-o-komunikacje-publiczna-1761729809.jpg)



Napisz komentarz
Komentarze