Produkcja energii elektrycznej ma być tańsza, a to przełoży się na wysokość rachunków. Taki jest rządowy plan. Będzie kosztował nie miliardy, ale ponad bilion złotych.
Od lipca na naszych rachunkach za prąd pojawi się opłata mocowa. To efekt końca działania wstrzymujących ją przepisów. Jak to przełoży się na cenę energii?
Dostajesz rachunek za prąd i tak naprawdę nie wiesz, za co płacisz? Właśnie to chce zmienić na korzyść obywateli zespół ds. deregulacji kierowany przez Rafała Brzoskę, właściciela InPostu.
Nowe taryfy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych zaczną obowiązywać 3 miesiące później, niż planował to rząd. Teraz tłumaczy – dlaczego.
Znamy taryfę za przesył gazu na przyszły rok. Trzeba będzie jeszcze mocniej trzymać się za kieszeń, bo czeka nas blisko 25-procentowa podwyżka.
Dostawcy prądu od 24 sierpnia mają obowiązek przedstawiać klientom nowe rozwiązanie. Oferta dynamiczna się opłaca.
Niebawem zaczną obowiązywać przepisy umożliwiające korzystanie z porównywarki ofert sprzedawców energii elektrycznej.
Podwyżki cen energii od 1 lipca są już faktem. Co prawda na razie znamy tylko prognozy, niebawem jednak przyjdzie nam płacić za realne zużycie prądu i gazu.
Polacy otrzymują listy z nowymi stawkami za prąd i prognozowanymi opłatami. W wielu przypadkach dostawcy się zagalopowali. Teraz muszą przysłać poprawki.
To już pewne. Polacy będą mogli skorzystać z bonu obniżającego rachunki za prąd. Ale pod pewnymi warunkami. Tylko uwaga, oszuści już próbują wykraść nasze dane.
Przed nami podwyżka cen prądu. I to już od lipca. Wiele rodzin zacznie szukać oszczędności na zużyciu energii. Eksperci z PGNiG podpowiadają, na czym można.
Podwyżkę wyraźnie odczujemy w naszych kieszeniach. Kto może liczyć na wsparcie państwa?
W drugiej połowie roku ceny energii elektrycznej wzrosną. Wiadomo już, o ile i kto może liczyć na pomoc państwa.
Na razie tylko do końca czerwca odbiorcy energii korzystają z osłony cenowej chroniącej nasze portfele przed gwałtownym wzrostem opłat za prąd. Co stanie się w lipcu?
W połowie roku kończą się dopłaty do energii elektrycznej. Zastąpi je bon energetyczny. To nic innego jak inna forma obniżenie wysokości rachunków za prąd.
Od sierpnia nastąpi zmiana, która wywróci do góry nogami sposób, w jaki Polacy płacą za prąd.
Do końca czerwca ceny energii są zamrożone. Co czeka nasze portfele od lipca? Ministerstwo Klimatu i Środowiska uspokaja: rachunki za bardzo nie urosną.
W całej Polsce trwa wymiany urządzeń na nowe. Ta akcja jest rozłożona w czasie i potrwa do 2030 roku.