"Dla mnie jest wszystko drogie"
Inflacja w Polsce w maju wyniosła 13,9 procent. Wskaźnik ten w kolejnych miesiącach będzie najprawdopodobniej jeszcze wyższy. Postanowiliśmy zapytać mieszkańców Tczewa czy odczuwają wzrost cen i w jakich dziedzinach gospodarki jest on największy:
Ja jako emerytka, zakupy zrobię sobie na tydzień czasu i to musi my wystarczyć.
Mamy 1300 zł emerytury dla mnie wszystko jest drogie, mieszkanie czy opłaty.
Najbardziej chyba, żywność, gaz podrożał, prąd. Jednak no najbardziej jedzenie zdrożało.
Czym mieszkańcy naszego miasta usprawiedliwiają galopujący wzrost cen?
Nie wie Pan? Rząd polityczny wie, zna odpowiedź.
Wojna na Ukrainie, błędne decyzje polityczne, rozdawnictwo.
Niby tłumaczą, że wojna, ale czy ja wiem. Mi się wydaje, że są jeszcze inne skutki tego.
Spodziewany szczyt inflacji ciągle się przesuwa. Jeszcze przed wojną w Ukrainie zakładano, że osiągnie ona najwyższy poziom w połowie roku. Obecnie mówi się o wrześniu. Wskaźnik wróci do celu NBP najprawdopodobniej dopiero w 2024 roku.
Zachęcamy również do wysłuchania całego materiału:
Napisz komentarz
Komentarze