Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 10:51
Reklama
Reklama

Odcinek 7: Racje Wersalu

Niemcy podpisują traktat pokojowy, uznając na swoim wschodzie polskie państwo, lecz zgodę na linię graniczną przyjmują za zabieg taktyczny, tymczasowy, wymagający radykalnej rewizji w przyszłości. Alianci, zaakceptowawszy zasadnicze postulaty Polski na zachodzie, nie aprobują polityki wschodniej polskich władz, kwestionując ich roszczenia wobec sąsiedzkich narodów. Jednocześnie z finałem konferencji w Wersalu, kończą się w Galicji Wschodniej walki z Ukraińcami – Polacy zwyciężają.
Odcinek 7: Racje Wersalu
Kolibki. Posterunek Straży Granicznej na granicy Polski i Wolnego Miasta Gdańska. Fot.
Narodowe Archiwum Cyfrowe

Autor: Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Pokój, ustanowiony przez konferencję międzynarodową, nie jest docelowy dla żadnego z krajów na Wschodzie. Niejasny status Rosji (trwa wojna domowa), Białorusi, Ukrainy, Litwy… – czyni z postulatu odbudowy polskich Kresów, jako warunku stabilizacji Rzeczpospolitej, zapowiedź wojenną. Polska nie jest też pewna wywiązania się Niemiec z ustaleń traktatu. A jednak jej niepodległość zostaje potwierdzona.


18 stycznia 1919 – rozpoczyna się paryska konferencja pokojowa.

28 czerwca 1919 – Roman Dmowski oraz Ignacy Jan Paderewski podpisują traktat wersalski. Polska otrzymuje Poznańskie oraz znaczną część Prus Królewskich, o przynależności państwowej Warmii, Mazur i Górnego Śląska mają rozstrzygnąć plebiscyty. Zostaje utworzone Wolne Miasto Gdańsk. Traktat nie reguluje kwestii wschodniej granicy Polski.

30 lipca 1919 – w Sejmie Ustawodawczym trwa debata nad ratyfikacją traktatu wersalskiego;

Premier Ignacy Jan Paderewski podczas debaty: Ojczyzna nasza wolna nareszcie! Traktat pokojowy, podpisany przez Niemców, uznał niepodległość Polski, główne sprzymierzone i stowarzyszone mocarstwa stwierdziły ją uroczyście. Jeśli plebiscyt na Warmii, w Prusach Książęcych i na Górnym Śląsku na naszą wypadnie korzyść, to odzyskamy znaczny szmat macierzystej ziemi […]. Dziś już śmiało rzec można, że tam na zachodzie stanęła pokaźna i piękna część państwowego gmachu Polski, stanęła mocno, na prawnych podstawach, uznana przez wszystkie ludy i narody, przez wszystkie największe świata potęgi. (brawa, głos: A gdzie jest Gdańsk?) [...]. Interes naszego narodu wymaga, ażeby tam, na zachodzie, było nas Polaków jak najwięcej, a Niemców jak najmniej. [...]. Pomówmy otwarcie. Aliantom nie pomogliśmy wiele, [...] a jednak żądamy, ażeby oni gównie o nas myśleli, nami się zajmowali, najkorzystniej nasze tylko załatwiali sprawy. [...] Ocknijcie się, otrząśnijcie, bo w całym długim szeregu dnia piękniejszego, sławniejszego, wiekopomniejszego nie ma, daty szczęśliwszej, piękniejszej i płodniejszej niż dzień 28 czerwca 1919. (brawa i oklaski) [...]. Czekają nas wielkie przeciwieństwa i ciężkie trudy. Od dalszego układu pokojowego, a poniekąd od szybkiego zwycięstwa polskiego oręża losy kresów wschodnich i wielkość Polski zależeć będzie. Powiedzmy jednakże sobie śmiało i otwarcie, że siła, zdrowie i trwałość Rzeczpospolitej tylko od nas samych zależą (brawa i oklaski)

21 stycznia 1920 – kończy się paryska konferencja pokojowa.

Zobacz też stronę projektu: www.nieskonczenieniepodlegla.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama