Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 23:30
Reklama
Reklama

"Strzelanie w kierunku kibiców to już nie jest oprawa meczu, to bandytyzm" - zarząd Arki Gdynia zabiera głos po finale Pucharu Polski

Odniesiono się do użycia przez kibiców środków pirotechnicznych.
"Strzelanie w kierunku kibiców to już nie jest oprawa meczu, to bandytyzm" - zarząd Arki Gdynia zabiera głos po finale Pucharu Polski

Autor: fot. www.arka.gdynia.pl

 

Kibice Arki w czasie finału Pucharu Polski wielokrotnie wrzucali na boisko race, które sprawiły, że mecz był kilka razy przerywany. Włodarze Arki w swoim oświadczeniu potępili zachowanie kibiców i przypuszczają, że kary nałożone na klub mogą być bardzo wysokie.

Władze popierają działania służb i deklarują chęć współpracy z PZPN-em. Przypomnijmy, po finałowym meczu Zbigniew Boniek zapowiedział, że złoży do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. 

Treść oświadczenia: 

Finał Pucharu Polski to święto dwóch finalistów, ale także święto polskiej piłki.  Miejsce rozgrywania spotkania, Stadion PGE Narodowy wyzwala dodatkowe przeżycia, emocje i jest także wyjątkowym miejscem dla wszystkich kibiców. 

Arka mogła liczyć po raz drugi z rzędu na wsparcie swoich fanów, którzy ponownie licznie stawili się w sektorach żółto-niebieskich.  Z Gdyni przyjechały m.in. rodziny z dziećmi. Tego typu meczom towarzyszy zawsze wyjątkowa otoczka, a także oprawa kibicowska. 

Nie akceptujemy jednak zachowań, które doprowadziły do przerwania meczu. W sposób szczególny potępiamy użycie środków pirotechnicznych, których użycie zagrażało zdrowiu osobom będącym na stadionie. Strzelanie w kierunku kibiców to już nie jest oprawa meczu, to bandytyzm.  

Trwa szacowanie szkód. W czarnym scenariuszu kwota kar dla klubu może być dramatycznie wysoka. Wielokrotnie apelowaliśmy o powstrzymanie tego typu zachowań szkodzących klubowi i pozostałej rzeszy kibiców, zachowujących się tak jak podczas finału w godny sposób, wspierających naszą drużynę wspaniałym dopingiem. Zachowanie wąskiej grupy zniweczyło trud, jaki włożyło wiele osób w przygotowanie adekwatnej oprawy meczowej i ugodziło w wizerunek klubu i kibiców naszej Arki.

Popieramy działania służb w celu ustalenia sprawców i deklarujemy swoją pełną współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, jako organizatorem tego meczu.

Nigdy działania zagrażające czyjemuś życiu i zdrowiu nie będą przez nasz klub akceptowane. 

Dziękujemy jednocześnie tysiącom kibiców z Gdyni, którzy zachowywali się godnie i przyjechali, aby wspólnie celebrować święto polskiej piłki i kolejny historyczny mecz Arki Gdynia.

informacje pochodzą ze strony www.arka.gdynia.pl

 

Dodatkowo, komisja Dyscyplinarna PZPN po rozpoznaniu sprawy dotyczącej wykluczenia (czerwonej kartki) zawodnika Grzegorza Piesio w meczu finałowym o Puchar Polski z Legią Warszawa  ukarała zawodnika  karą dyskwalifikacji w wymiarze pięciu meczów w meczach Pucharu Polski.

Kara obowiązuje od 3 maja 2018 roku.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama