12 marca wichura zniszczyła w tczewskim Parku Miejskim aż 26 drzew. Jedno z nich spadło na spacerującą kobietę, która doznała obrażeń niezagrażających życiu, jednak na miejscu zginął jej pies. O skutkach nawałnicy, w której porywy wiatru osiągały prędkość ponad 100 km/h mówi inspektor do spraw zieleni Wydziału Spraw Komunalnych i Inwestycji tczewskiego urzędu miejskiego Janusz Landowski:
Wszystkie powalone drzewa zostały uprzątnięte. Do końca jesieni ma potrwać inwentaryzacja parku wraz z przygotowaniem wstępnej koncepcji rewitalizacji. Łącznie będzie to kosztować około 110 tysięcy złotych. Dzięki temu władze będą mogły zlecić projekt ostateczny rewitalizacji po zatwierdzeniu go przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków:
Jeśli mamy obawy i spostrzeżenia, że konkretne drzewo jest niebezpieczne możemy to zgłosić do Wydziału Spraw Komunalnych i Inwestycji lub straży pożarnej.
Więcej na ten temat w materiale telewizji Tetka:
Przy okazji służby przypominają, by w trudnych warunkach pogodowych unikać przebywania w zadrzewionych miejscach i tym bardziej nie chronić się w nich przed silnym wiatrem czy burzą.
Napisz komentarz
Komentarze