Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 17:31
Reklama
Reklama

Po wypadku na autostradzie A1 kierowca autokaru usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym

Kierowca autokaru, który 15 sierpnia uległ poważnemu wypadkowi na autostradzie A1 niedaleko węzła Stanisławie, usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Autobusem podróżowało 30 osób - dzieci i młodzież ze śląskiego zespół pieśni i tańca Mały Haśnik oraz ich opiekunowie. W wyniku zdarzenia cztery osoby zostały ciężko ranne. Członkowie grupy z Żabnicy na Żywiecczyźnie jechali nad morze.
Po wypadku na autostradzie A1 kierowca autokaru usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym

Autor: fot. pomorska.policja.gov.pl

Wśród kilkunastu osób, które trafiły do szpitala znalazł się też kierowca autokaru. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Zeznał, że bezpośrednio przed wypadkiem utracił na chwilę świadomość, co miało być poprzedzone kłuciem w okolicy klatki piersiowej. Więcej o ustaleniach śledczych mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prokurator Grażyna Wawryniuk:

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Przypomnijmy, około godziny 6 rano w sobotę 15 sierpnia, kierowca z nieustalonych przyczyn zjechał na prawe pobocze i przebił barierę ochronną, w wyniku czego doszło do wywrócenia pojazdu. Autobus spadł ze skarpy, przekoziołkował i ponownie stanął na kołach na przeciwległym terenie zielonym. Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że mężczyzna był trzeźwy.

Wobec kierowcy został zastosowany dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Przestępstwo, które zostało zarzucone podejrzanemu zagrożone jest karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

O wypadku pisaliśmy TUTAJ.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama