Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 23:15
Reklama

"NIE dla nauczania hybrydowego w tczewskich szkołach" - ruszyła petycja rodziców

W nawiązaniu do podanej w czwartek, 27 sierpnia informacji, dotyczącej wniosku o wprowadzenie nauczania hybrydowego w tczewskich szkołach podstawowych.
"NIE dla nauczania hybrydowego w tczewskich szkołach" - ruszyła petycja rodziców

Autor: fot. Gustavo Fring / Pexels

W tym tygodniu pojawiła się informacja, że prezydent Tczewa wraz z dyrektorami lokalnych szkół podstawowych złożyli do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wniosek, o wszczęcie innego trybu zajęć dla dzieci rozpoczynających rok szkolny.

Zgodnie z nim lekcje miałyby się odbywać w sposób hybrydowy, przez cały wrzesień. Dyrektorzy postulują, aby klasy od piątej do ósmej miały lekcje w trybie dwutygodniowym – dwa tygodnie w szkole i dwa  tygodnie nauczania zdalnego. Pozwoliłoby to zmniejszyć liczbę uczniów przebywających jednocześnie w budynku. Lekcje w klasach od jeden do cztery odbywałyby się normalnie, ponieważ zajęcia z młodszymi dziećmi zwykle odbywają się w jednym pomieszczeniu, a przerwy mogą być regulowane przez nauczyciela. Dyrektorzy zaproponowali takie rozwiązania na wrzesień, aby zminimalizować potencjalne zagrożenie wynikające z powrotów wakacyjnych. Wprowadzenie takiego trybu wymaga jednak zgody sanepidu, a decyzja ta nie jest jeszcze znana. Przypomnijmy, że główny z wariantów nauczania hybrydowego zakłada podział klasy polegający na tym, że połowa uczniów uczy się w trybie normalnym, a połowa w trybie zdalnym. System ten zakłada także cotygodniową rotację obu grup.

Propozycja ta spotkała się ze sprzeciwem w mediach społecznościowych. Rodzice, którzy nie zgadzają się z propozycją władz, założyli internetową petycję w tej sprawie, którą można znaleźć na stronie petycjeonline.com.

Petycja ma wyrazić dezaprobatę wobec decyzji Prezydenta Mirosława Pobłockiego. Jak wskazują inicjatorzy zbiórki, "miasto i powiat Tczew nie są w strefie podwyższonego ryzyka. Zgodnie z wytycznymi MEN nauczanie powinno odbywać się w sposób stacjonarny, a korzystanie z innych wariantów powinno być uzasadnione, na przykład nagłym wzrostem zachorowań. W Tczewie nie ma żadnych przesłanek, by nie można było prowadzić nauki w sposób normalny, stacjonarny."

 

Nauczanie jest zadaniem nauczycieli, a nie rodziców. Nauka zdalna przed wakacjami wykazała jasno, że cała odpowiedzialność za opanowanie przez dzieci podstawy programowej została zrzucona na rodziców. A my, rodzice pracujemy, żeby utrzymać nasze rodziny. Dodatkowo nie mamy kompetencji, by być nauczycielem każdego przedmiotu. 

Proponowany przez Pana prezydenta model hybrydowy spowoduje, że bez wyraźnej przyczyny, nasze dzieci będą skazane na spędzanie 7-10 godzin dziennie, co jest jawnym narażaniem ich zdrowia. 

~ fragment petycji

 

W treści internetowego postulatu zawarty jest również argument dotyczący liczby godzin dziennie spędzanych przez dzieci na nauce. Osoby podpisujące petycję żądają od Prezydenta Mirosława Pobłockiego "natychmiastowej zmiany decyzji"


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Gender Coaching 29.08.2020 11:01
Szkoły nie można zreformować z zewnątrz, bo najważniejsza część jej działalności rozgrywa się w sferze psychologicznej, jest „dzianiem się” pomiędzy uczniami i nauczycielami, którego za pomocą urzędniczych rozporządzeń zmienić niepodobna. Tak rzekł kiedyś ceniony polski psycholog i psychoterapeuta Andrzej Samson.

Reklama