Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 12:21
Reklama
Reklama

"Dla każdego teorią piękna jest co innego" - tczewska artystka kontra gra wideo [ROZMOWA]

Gry wideo, w zależności od gatunku, pozwalają nam wcielić się w różnych bohaterów. Jedni ratują świat, a drudzy malują obrazy, jak w przypadku produkcji Passpartout: The Starving Artist, gdzie wcielamy się w artystę sprzedającego swoje prace na ulicy. Paulina Galla, tczewska artystka i uczennica Zespołu Szkół Plastycznych w Gdyni, porównuje fikcję z rzeczywistością.
"Dla każdego teorią piękna jest co innego" - tczewska artystka kontra gra wideo [ROZMOWA]

Autor: fot. materiały prasowe

Jeszcze przed rozpoczęciem, rozmowy przyszło nam zapoznać się z tą produkcją. Passpartout: The Starving Artist to gra wideo z pogranicza przygodówki i symulatora, opracowana przez niezależne studio Flamebait Games. W grze wcielamy się we francuskiego malarza, który usiłuje zarobić na życie, sprzedając tworzone przez siebie dzieła. Historia przedstawiona na przestrzeni trzech aktów jest przepełniona humorem – nie brakuje w niej jednak odniesień do polityki i popkultury. Nadrzędnym elementem rozgrywki w Passpartout jest malowanie obrazów. Produkcja oddaje w nasze ręce niezbyt rozbudowany zestaw narzędzi, do których należą dwa rodzaje pędzli oraz spray i podstawowa paleta kolorów. To właśnie przy ich pomocy tworzymy swoje dzieła. Tytuł nie stawia przed nami ograniczeń w kwestii tego, co mamy namalować – mogą to być krajobrazy, portrety, martwa natura, a nawet abstrakcyjne szkice figur geometrycznych. Swoim malowidłom możemy nadawać dowolne nazwy. Mimo wszystko, kluczem do sukcesu jest wpasowanie się w zróżnicowane gusta koneserów sztuki będących naszymi klientami – przykładowo, podczas gdy jednym nie spodoba się wybrana przez nas kolorystyka, innym przypadnie do gustu użyty rozmiar pędzla, a jeszcze inni docenią długość kolejnych pociągnięć. Sprawę nieco komplikuje fakt, że raz namalowanej kreski nie można cofnąć. Pod kątem grafiki Passpartout: The Starving Artist prezentuje przyzwoity poziom. Graczom może przypaść do gustu kreskówkowa stylistyka, a ścieżka dźwiękowa skomponowana przez zespół Synkronosaurus potrafi wpaść w ucho. Tytuł ukazał się w 2017 roku na komputerach osobistych, Nintendo Switch, jak i na urządzeniach mobilnych z systemami Apple iOS i Android.

fot. materiały prasowe

O tym, jak fikcja ma się do rzeczywistości, opowiedziała nam Paulina Galla, tczewska artystka i uczennica Zespołu Szkół Plastycznych w Gdyni:

fot. Tv Tetka

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Artyzm jako piękno i talent dzieła sztuki, oczywiście istnieje. Ludzie malarstwo czują we krwi, ale dla każdego ten artyzm będzie wyrażał się w inny sposób, bo każdy człowiek ma inne gusta i inne spojrzenie na świat.

To jedna z takich przyczyn, dlaczego sztuka jest właściwie taka fascynująca.

 

Jeśli zainteresowała was ta produkcja i chcielibyście spróbować swoich sił w wirtualnym malarstwie, Passpartout: The Starving Artist znajdziecie na platformie cyfrowej dystrybucji Steam


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama