Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 18:23
Reklama Przekaż 1,5 % podatku dla Ewy Misztal
Reklama

Tomasz Hildebrandt: "Praca w instytucji kultury wymaga elastyczności." O kulturze w pandemii [ROZMOWA]

Dokładnie 4 marca ubiegłego roku minister zdrowia ogłosił, że mamy pierwszy w Polsce przypadek osoby zakażonej koronawirusem. Od tamtej pory zaczęła zmieniać się nasza rzeczywistość, w tym także rzeczywistość instytucji kultury. O tym, jak pandemia zmieniła kulturę rozmawialiśmy z dyrektorem Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie, Tomaszem Hildebrandtem.
Tomasz Hildebrandt: "Praca w instytucji kultury wymaga elastyczności." O kulturze w pandemii [ROZMOWA]

Autor: fot. Canva

Minął rok odkąd oficjalnie zaczęto mówić o początkach epidemii w Polsce. Jakie pierwsze zmiany dotknęły wtedy instytucje kultury?

Tak naprawdę z perspektywy czasu to był szok [...] dla instytucji kultury, to nagłe zamknięcie. To była sytuacja bez precedensów. Chyba nikt nie pamięta, żeby było tak w historii, przynajmniej tej bardziej współczesnej, że nagle wszystko zamiera w instytucji kultury [...]. Nastała cisza, pustka, to było naprawdę uczucie smutku [...]. Wszyscy byli przyzwyczajeni do tego, że dużo się działo, [...] nagle wszystko zostało zatrzymane i to było najbardziej szokujące dla nas jako pracowników instytucji kultury [...]. Musieliśmy oczywiście jak najszybciej zacząć reagować na tą zmieniającą się sytuację. Pierwszym takim wyzwaniem było uruchomienie działalności, przestawienie się na nowe formy funkcjonowania. To co zrobiła tak naprawdę cała kultura w Polsce, wszystkie instytucje, to fakt, że przenieśliśmy się do sieci. Wymagało to przeformatowania programu, repertuaru, przyzwyczajenia się do nowej sytuacji, opanowania nowych kompetencji, które były dla nas w dużej mierze obce. Nikt w tym zakresie do tej pory tego nie robił, trzeba było się wielu rzeczy uczyć, trzeba było szybko adaptować się do tej nowej sytuacji. To nam się w jakiś sposób udało. Najpierw działaliśmy tylko w Internecie, później działaliśmy metodą hybrydową [...]. Dzisiaj tak naprawdę funkcjonujemy w Internecie. Akurat w tej chwili realizujemy program hybrydowy, trochę rzeczy transmitujemy internetowo, realizujemy w sieci, niektóre rzeczy realizujemy stacjonarnie z udziałem publiczności. Zobaczymy jak długo, zobaczymy co ta najbliższa przyszłość nam przyniesie. 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Jaką rolę pełni kultura w trudnych, pandemicznych czasach?

Chciałbym powiedzieć, że jest bardzo ważna. Jak zawsze jestem optymistą, ponieważ jestem związany zawodowo przez wiele lat z kulturą. Chciałbym wierzyć, że kultura jest ważna, szczególnie w takich sytuacjach kryzysowych, skrajnych, jakie mamy w tej chwili, ale to prawdopodobnie musieliby się wypowiedzieć widzowie, uczestnicy naszej oferty kulturalnej, w jaki sposób oni postrzegają kulturę i jak bardzo ważna jest dla nich. Moim zdaniem w tej sytuacji kryzysowej kultura jest szczególnie istotna, ponieważ stwarza taki wymiar, do którego można trochę uciec [...]. Zapomnieć o tej ponurej, szarej rzeczywistości - to funkcja terapeutyczna [...]. 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Co zmieniło się w Centrum Kultury i Sztuki na przestrzeni tego roku, oprócz tego, że większość działań przeniosła się do sieci?

Najbardziej zmienił się sposób działania. Tak naprawdę my funkcjonujemy od roku w permanentnym kryzysie. To jest bardziej administrowanie, niż jakiekolwiek działanie planistyczne. Maksymalnie jesteśmy w stanie zaplanować w tej chwili nasz repertuar na tydzień, dwa tygodnie do przodu co generuje mnóstwo różnych problemów organizacyjnych, promocyjnych, współpracy z artystami, pozyskiwania tak naprawdę publiczności [...]. Jeżeli chodzi o inne rzeczy, które się zmieniły to na pewno my się trochę zmieniliśmy, jako pracownicy instytucji kultury musieliśmy stać się bardziej elastyczni, jeszcze bardziej niż zazwyczaj. Praca w instytucji kultury wymaga elastyczności. Musieliśmy posiąść nowe umiejętności i nauczyć się wielu nowych rzeczy m.in. nowej formy kontaktu z widzami [...], to także wymyślenie takiej oferty, żeby była ona atrakcyjna dla widza, który będzie śledził nas w Internecie, która będzie zawierała elementy, przynajmniej minimalne elementy, interakcji z odbiorcą - żeby to było odpowiednio atrakcyjne [...].

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Trudno w trakcie pandemii doszukiwać się pozytywów, natomiast na pewno jest coś, co w tym roku dla Centrum Kultury i Sztuki było szczególnie ważne. Coś, co szczególnie się udało, pomimo trwającej pandemii, prawda?

Nauczyliśmy się wielu rzeczy, to jest dla nas ważne, że rozwinęliśmy się w ten sposób. Rozwinęliśmy nasz program działania o nowe formy, właśnie te on-line, które są co prawda substytutem, jednak dają jakąś nową możliwość dotarcia do tych widzów, którzy do tej pory nie uczestniczyli w naszej ofercie kulturalnej i przypuszczam, że to będą takie elementy, które już zostaną z nami na stałe, że i transmisje i jakieś formy uczestnictwa w sieci będą praktykowane w dalszym ciągu, nawet jeśli sytuacja wróci do normy. Oczywiście jako część programu, taka dodatkowa. Biorąc pod uwagę sytuację cieszymy się z takich małych rzeczy, że udało nam się przeprowadzić remonty w obiekcie, które realizowaliśmy własnymi siłami [...], jesteśmy dumni z rzeczy, które się udały jeżeli chodzi o nasz program. Część programu zrealizowaliśmy latem, głównie były to transmisje on-line, ale również wydarzenia na żywo, które w takim błyskawicznym tempie musieliśmy przygotować i to się nam powiodło. Jeżeli chodzi o nasze takie tradycyjne wydarzenia, takie cykliczne, to na pewno udało się przeprowadzić Festiwal UnderGramy, co prawda w “formie on-linowej”, w wersji 9,5, jak my to nazywaliśmy, ale udało się. Udało się przeprowadzić fajny projekt na przełomie sierpnia i września, na który dostaliśmy dofinansowanie z ministerstwa w programie dotacyjnym Niepodległa. Nazywało się to Victoria 1920 - Cyfrowe Pole Bitwy. Akurat to był ten czas, kiedy mogliśmy normalnie funkcjonować, więc udało się przeprowadzić także warsztaty, które były taką centralną częścią tego projektu. Były to warsztaty dla dzieci i młodzieży, w trakcie których przygotowana była makieta Bitwy Warszawskiej, w środowisku gry komputerowej Minecraft. I to się udało przeprowadzić stacjonarnie, a także wydarzenia towarzyszące: żywą lekcję historii, wykłady, różnego rodzaju działania plenerowe, które towarzyszyły temu projektowi i na szczęście udało się je zrobić w sposób tradycyjny. Efekt tego projektu, czyli makieta Bitwy Warszawskiej powstała, była dużym sukcesem, ponieważ jej oglądalność i ściągalność była na poziomie kilku tysięcy, zainteresowanie było tak naprawdę z całej Polski. Więc to jest chyba taka rzecz, z której jesteśmy najbardziej dumni z ubiegłego roku [...].

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.


Najnowsze rozmowy o kulturze i informacje na temat nadchodzących wydarzeń można usłyszeć co piątek, w Audycji Kulturalnie, po godzinie 17:00 w Radiu Tczew. Zapraszamy!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama