Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 15:31
Reklama

Tczewscy rajdowcy z "dojezdnością" nie mają problemu [ROZMOWA]

GTC Transport to ekipa z Tczewa, która startuje w rajdach cross country i odnosi liczne sukcesy. O tym, na czym polegają tego typu rajdy i jak zaczęła się ich przygoda z wyścigami rozmawialiśmy z Piotrem Borysem.
Tczewscy rajdowcy z "dojezdnością" nie mają problemu [ROZMOWA]

Autor: fot. gtctransport (FB)

GTC Transport to ekipa sportowa z naszego miasta. W tym roku wystartują oni w Mistrzostwach Polski Samochodów Terenowych. Mimo części odwołanych spotkań w 2020 roku zespół zakończył sezon na II miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Samochodów Terenowych. Ten rok, chociaż nadal pod znakiem pandemii w rajdach typu cross country zapowiada się ciekawie.

O planach na przyszłość i o tym, jak wygląda codzienność zespołu rajdowego opowiedział Piotr Borys. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy: 

Kliknij aby odtworzyć
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Startujemy w rajdach typu cross country. Są to rajdy terenowe, nie są to jeszcze maratony ale odległości na rajdzie to nawet 500 kilometrów. 

- Piotr Borys, GTC Transport

 

- gtctransport (FB)

Jak opowiedział nasz gość, wszystko zaczęło się od rajdów przeprawowych i jeżdżenia w błocie. Zmiana kierunku nastąpiła po pierwszych sukcesach, kiedy okazało się, że ekipa z Tczewa osiąga dobre wyniki na rajdach szybkościowych. W ciągu ostatnich 4 aktywnych lat rajdowcy otrzymali kilkadziesiąt wyróżnień. Starty wymagają jednak specyficznego i dokładnego przygotowania, które opisane jest szczegółowo w regulaminie każdego rajdu. 

 

Musimy pamiętać, że bierzemy udział w sporcie profesjonalnym. Cały zespół dąży do tego, aby osiągnąć wynik, my konkurujemy z milionem rzeczy [...] Zarówno pomogła nam inna załoga, jak i my pomogliśmy innym. Pomogła nam w zeszłym roku załoga Pascal Brodnicki i Marcelina Zawadzka [...] Mogliśmy wrócić tylko przy pomocy innej załogi. Dzięki temu ukończyliśmy rajd zgodnie z regulaminem.

Z drugiej strony my tez możemy się pochwalić dobrym sercem bo dociągnęliśmy naszych głównych konkurentów na metę. W sumie to dało większą frajdę niż podium i pierwsze miejsce. 

 

Najbliższy rajd, w którym wystartuje drużyna odbędzie się już 9-10 kwietnia. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama