Mirosław Pobłocki: "Widzę pewne zagrożenia i to zagrożenia już po stronie kolejnych przetargów inwestycyjnych" [ROZMOWA]

Wiele mówi się o opóźnieniach w wykonywaniu bieżących remontów ulic na terenie miasta. Prezydent Mirosław Pobłocki tłumaczył na naszej antenie, czym były one spowodowane:

[...] Firma powiedziała jedno: ja nie mam "kim" tego robić, bo masa asfaltowa to jest temperatura około 160 stopni, do tego 30 stopni w powietrzu i ludzie po prostu wymagali czasami pomocy lekarskiej, stąd też był taki moment, kiedy przełożono łatanie na godziny nocne, po to, by temperatura spadła a ludzie mogli funkcjonować w normalnych warunkach.

Za nami sesja rady miasta, podczas której prezydent Tczewa uzyskał absolutorium i wotum zaufania. Może to świadczyć o zgodności rady i prognozie dobrej współpracy, między innymi w kwestiach inwestycyjnych. Pojawiają się jednak pewne finansowe obawy, wynikające ze zmian gospodarczych i ekonomicznych:

Widzę pewne zagrożenia i to zagrożenia już po stronie kolejnych przetargów inwestycyjnych, w związku z tym, że po pierwsze rośnie inflacja, a po drugie i to co nas najbardziej martwi,  w ostatnim okresie bardzo mocno poszły do góry ceny stali, co może się przełożyć na wyniki przetargów. Najbliższy taki przetarg będzie ogłoszony jeszcze w tym tygodniu, na budowę wiaduktu w ciągu ulicy Mostowej. Wtedy zobaczymy jak te ewentualne obawy się potwierdzą - a być może nie, i kolejne przetargi będą realizowane bez żadnych problemów. 

Są także inne inwestycje, które wymagają sporego wkładu finansowego:

W tej chwili się przygotowujemy do dużej inwestycji, czyli sala gimnastyczna i otoczenie przy Szkole Podstawowej nr 1. Przygotowujemy się, bo trzeba dokonać montażu finansowego - my jeszcze tych pieniędzy nie mamy, a to jest około 15 mln złotych, ewentualnie więcej - zobaczymy po wynikach pierwszych przetargów, z czym możemy się spotkać. 

- Mirosław Pobłocki, Prezydent Tczewa

Przypomnijmy, pod koniec 2019 roku przedstawiona została zwycięska koncepcja na zagospodarowanie terenu przy szkole. Konkurs wygrała firma projektowa Apa z Tczewa, która zaproponowała budowę hali sportowej pod ziemią, a na jej dachu miałoby powstać boisko. Koszt wszystkich zaplanowanych prac to wspomniane przez prezydenta 15 milionów złotych.

Prezydent Tczewa poruszył również temat Budżetu Obywatelskiego - poinformował o tym, że zweryfikowane zostały wnioski złożone do jego tczewskiej edycji. Swoje propozycje mógł zgłosić każdy mieszkaniec miasta, a o tym w jaki sposób kształtuje się podział wniosków, mówi Mirosław Pobłocki:

Z 21 projektów, które zostały zgłoszone, 17 zostało przyjętych do głosowania; z tych 17 projektów, 12 to tzw. projekty duże, czyli o wartości do 250 tys. złotych. 5 projektów to z kolei małe projekty, o wartości do 25 tys. [...] W jednym roku głosujemy a realizujemy w kolejnym, bo to wchodzi bezpośrednio do budżetu miasta. 

Złożone wnioski dotyczą m.in. monitoringu, wymiany chodnika, montażu naświetlaczy na przejściach dla pieszych czy ustawienia przestrzennego napisu 3D. Do 23 lipca podany zostanie termin głosowania na poszczególne pomysły, a ogłoszenie wyników nastąpi najpóźniej do 1 października. O szczegółach dotyczących tczewskiego Budżetu Obywatelskiego pisaliśmy TUTAJ. 

Całą rozmowę można odsłuchać poniżej: