Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 00:59
Reklama Przekaż 1,5 % podatku dla Ewy Misztal
Reklama

W upalny dzień po mieście bez koszulki. Czy jest za to mandat?

O ile nagi tors nad jeziorem nikogo nie razi, o tyle takie spacerowanie w centrum miasta może ściągnąć kłopoty. Jak duże i jak kosztowne?
W upalny dzień po mieście bez koszulki. Czy jest za to mandat?

Autor: fot. iStock

Upalne lato sprawia, że na ulicach miast można natknąć się na rozebranych mężczyzn. Zrzucają z siebie koszulki i eksponują nagie torsy. Jedną kwestią jest to, czy tak wypada lub nie godzi w czyjąś estetykę, drugą - czy jest to zgodne z prawem. Okazuje się, że za takie zachowanie można zostać ukaranym. Nie ma w Polsce przepisów, które jednoznacznie zakazywałaby obnażania się w ten sposób, ale istnieją paragrafy, na mocy których można kogoś za to ukarać. Chodzi konkretnie o artykuł 140 Kodeksu wykroczeń. Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.– głosi przepis.

Trzeba urazić

Oznacza to, że chodzenie bez koszulki może zostać uznane za „nieobyczajny wybryk”. Ale trzeba zwrócić uwagę na fakt, że ani policja, ani straż miejska nie powinna z własnej inicjatywy rozebranego przechodnia zatrzymywać i karać. W takim przypadku musi być osoba zgłaszająca, która poczuła się w jakiś sposób pokrzywdzona widokiem nagiego torsu. Wówczas służby mają obowiązek podjąć interwencję i nie musi się ona zakończyć mandatem karnym. Może to być pouczenie i prośba o ubranie się.

Opalanie toples

Taka sama zasada panuje, gdy kobieta opala się toples na plaży lub nawet na balkonie własnego domu. W tym przypadku także zastosowanie ma artykuł 140 Kodeksu wykroczeń. I tak samo, jak w przypadku nagich męskich torsów, potrzebna jest osoba zgłaszająca.

Kąpiel w fontannie

Upały sprawiają także, że mieszkańcy miast szukają ulgi w fontannach. Pluskają się głównie dzieci, ale można spotkać też nastolatków czy dorosłych, którzy chcą się ochłodzić w taki sposób. Za to też można zostać ukaranym. Pod warunkiem jednak, że np. w regulaminie placu, na którym stoi wodotrysk, znajduje się informacja, że kąpiel jest zakazana. Podstawą do ukarania może być także tabliczka informacyjna umieszczona na obiekcie.

Artykuł 55 Kodeksu wykroczeń wskazuje: Kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Ale to nie jedyna nieprzyjemna konsekwencja, bo Główny Inspektorat Sanitarny w wydanym właśnie komunikacie ostrzega, że w fontannach, które mają obieg zamknięty, może znajdować się kilkadziesiąt różnych drobnoustrojów, m.in. bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli, bakterie kałowe np. E.coli, enterokoki.

Mogą one powodować:

  • reakcje alergiczne w postaci wysypki;
  • grzybice stóp lub inne choroby skóry;
  • zapalenia spojówek;
  • zapalenia uszu;
  • ostre zapalenia płuc wywołane pałeczkami legionelli;
  • schorzenia dróg oddechowych;
  • zakażenie gronkowcem, które grozi zapaleniem oskrzeli, płuc, tchawicy, migdałków;
  • zakażenie paciorkowcami, które grozi zapaleniem gardła, płuc, a nawet opon mózgowo-rdzeniowych;
  • infekcje dróg moczowych i pęcherza spowodowane bakteriami escherichii.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama