Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 22:01
Reklama

79-latek jechał pod prąd autostradą A1. Okazało się, że zawrócił na bramkach

28 października na autostradzie A1 kierowca osobowej toyoty podróżował swoim autem w kierunku Torunia, jadąc pod prąd.
79-latek jechał pod prąd autostradą A1. Okazało się, że zawrócił na bramkach

Autor: fot. KPP Starogard Gdański

W czwartek, 28 października, kilka minut po godzinie 16:00 policjanci ze starogardzkiej komendy otrzymali kilka zgłoszeń o kierowcy osobowej toyoty, który podróżował pod prąd autostradą A1. Z informacji przekazanych przez innych uczestników ruchu drogowego wynikało, że toyota porusza się prawym pasem ruchu w kierunku Torunia, na części autostrady, po której ruch pojazdów odbywa się w kierunku Gdańska.

 

Kontynuowanie tej niebezpiecznej jazdy udaremnili pracownicy autostrady. Auto zostało zatrzymane przy jednej z bram awaryjnych. Policjanci ustalili na miejscu, że 79-letni kierowca tego auta był trzeźwy. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, mieszkaniec powiatu chełmińskiego, na węźle Kopytkowo, podczas dojeżdżania do bramek autostrady, zawrócił i kontynuował jazdę w stronę Torunia, poruszając się „kontra” ruchu.

- KPP Starogard Gdański

 

Z uwagi na spowodowanie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. O zdarzeniu funkcjonariusze powiadomili córkę 79-latka, która zaopiekowała się ojcem oraz zabezpieczyła jego auto.

Jak wynika z policyjnych statystyk, do tego typu sytuacji najczęściej doprowadzają osoby starsze, które nie do końca odnajdują się w realiach drogowych. Oznaczenia na autostradach są prawidłowe i z reguły trudno o pomyłkę. Najczęściej do takich sytuacji dochodzi, gdy kierowcy przegapią zjazd, zawracają i świadomie jadą pod prąd. W takich sytuacjach zdarzają się również przypadki cofania do pominiętego zjazdu. Ryzykując zdrowie i życie swoje i innych osób podróżujących autostradą, kierowcy liczą na to, że jakoś uda się wrócić do zjazdu i nic się nie stanie. Zdarzają się też przypadki, w których kierowcy nieświadomie zawracają i jadą pod prąd. Poruszają się wtedy lewym pasem jezdni, myśląc, że znajdują się na prawym pasie.

 

Pamiętajmy! Takie świadome lub nieświadome poruszanie się na autostradzie pod prąd niesie ze sobą bardzo poważne zagrożenie, które w wielu przypadkach kończy się wypadkiem śmiertelnym. Policjanci apelują, aby wjeżdżając, czy zjeżdżając z autostrady uważnie obserwować znaki drogowe. oraz w szczególności zwracać uwagę na znaki dotyczące nakazu jazdy i zakazu wjazdu. Powinniśmy również obserwować innych użytkowników, a zwłaszcza kierunek, w jakim się poruszają.

- KPP Starogard Gdański


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama