Michał Kąkol ostatni raz widziany był 16 października. Jego poszukiwania, jak wskazują bliscy, pochłonęły do tej pory kwotę ponad 50 tys. złotych. Ponadto, rodzina posiada kredyt, a sama działalność gospodarcza lekarza także wymaga nakładów finansowych. Pieniądze są potrzebne, ponieważ ze względu na to, że Michał Kąkol ma status osoby zaginionej, zablokowano dostęp do jego kont bankowych.
Kwota, która zostanie zebrana, przeznaczona będzie na spłatę zobowiązań i dalsze poszukiwania lekarza. Cel, który wyznaczono na portalu zrzutka.pl, to 45 tys. zł.
ZBIÓRKA PIENIĘDZY: SZUKAMY MICHAŁA KĄKOLA
Michał to ceniony i lubiany lekarz onkolog, radosny i życzliwy człowiek, a prywatnie mąż Kingi (również lekarki) i tata pięciorga dzieci. Chłopcy są już studentami, dziewczynki uczą się w liceum, w szkole podstawowej, a najmłodsza chodzi jeszcze do przedszkola.
Sytuacja finansowa jest niezwykle trudna, ponieważ w związku z nadaniem statusu zaginionego, wszystkie konta Michała zostały zablokowane. Jego żona nie ma dostępu do pieniędzy, nie ma prawa dziedziczenia, a dzieci prawa do renty. Rodzina ma do spłaty kredyt. Działalność gospodarcza Michała również generuje koszty, a jej zamknięcie wymaga zgłoszenia do ministerstwa i kilku tygodni oczekiwania. Kinga w tej chwili nie pracuje i próbuje pozbierać siły, aby pozałatwiać najpilniejsze sprawy finansowe, m.in. odroczenie spłaty kredytu.
Prosimy wszystkich, którym los Michała nie jest obojętny o wsparcie finansowe jego rodziny. Pomóżmy im przetrwać te najtrudniejsze chwile i kontynuować poszukiwania.
- opis zbiórki na portalu zrzutka.pl
CZYTAJ TEŻ: Poszukiwany znany onkolog z Trójmiasta
Wszystkie zebrane środki zostaną przekazane na indywidulane Kingi Kąkol - żony zaginionego lekarza z Sopotu.
Napisz komentarz
Komentarze