Groził śmiercią
Jak ustalili mundurowi, zatrzymany mieszkaniec powiatu tczewskiego chwilę przed zatrzymaniem groził śmiercią mężczyźnie na terenie jego posesji w gminie Pelplin. Tak sprawę relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie, asp. sztab. Dawid Krajewski:
3 listopada br. przed godziną 22 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie, że nieznany sprawca przyjechał samochodem marki Renault na teren jednej z posesji w miejscowości Rajkowy i zaczął grozić śmiercią oraz podpaleniem domu właścicielowi, a następnie odjechał z miejsca. Przyjmujący zgłoszenie policjant natychmiast na miejsce wysłał policjantów z Komisariatu Policji w Pelplinie, którzy na jednej z ulic w Rajkowach zauważyli poszukiwany samochód, którym poruszał się mężczyzna. Stróże prawa zatrzymali do kontroli kierowcę renault, którym okazał się 35-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego.
W samochodzie zatrzymanego znaleziono narkotyki:
Podczas policyjnych czynności funkcjonariusze w samochodzie znaleźli narkotyki. Wstępnie przeprowadzone badanie narkotestem wykazało, że była to marihuana oraz amfetamina. Policjanci zabezpieczyli łącznie ponad 5 gramów zakazanych środków oraz zatrzymali 35-letniego kierowcę, którego doprowadzili do miejscowej komendy. W związku z groźbami karalnymi funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie.
- asp. sztab. Dawid Krajewski
Włamał się do samochodu
W toku śledztwa wyszło także na jaw, że zatrzymany mężczyzna ma związek z włamaniem do samochodu, do którego doszło na jednym z parkingów w miejscowości Ropuchy. Jak ustalili śledczy, sprawca po włamaniu do samochodu ukradł wartościowe przedmioty z peugeota i spowodował straty w wysokości 1400 złotych.
Stróże prawa odzyskali część skradzionych przedmiotów, które wkrótce zwrócą właścicielowi.
- KPP Tczew
W miniony piątek, 5 listopada, śledczy przedstawili zatrzymanemu mieszkańcowi powiatu tczewskiego zarzuty dotyczące posiadania narkotyków, kierowania gróźb karalnych oraz kradzieży z włamaniem. Teraz jego losem zajmie się sąd. Za te przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze