Duże podwyżki dla samorządowców
We wrześniu Sejm przyjął ustawę o podwyżkach dla polityków. Objęła ona również samorządowców. W rozporządzeniu do ustawy znalazła się gwarancja, że wyższe wynagrodzenia zostaną wypłacone z wyrównaniem od sierpnia. Rady nie muszą spieszyć się z przyjmowaniem uchwał, ale pierwsze samorządy już to zrobiły. W Tczewie na listopadowej sesji Rady Miejskiej (25 listopada) przegłosowano maksymalną, dopuszczaną przez przepisy, podwyżkę wynagrodzenia dla prezydenta.
Ustala się wynagrodzenie dla Prezydenta Miasta Tczewa - Mirosława Pobłockiego w następującej wysokości:
1) Miesięczne wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 10 770,00 zł.
2) Dodatek funkcyjny w kwocie 3450,00 zł.
3) Dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego.
4) Dodatek specjalny stanowiący 30% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.
- Urząd Miejski w Tczewie
Jest to maksymalna kwota wynagrodzenia, o jakiej mowa w "Ustawie o pracownikach samorządowych". Przeciwko takiemu zwiększeniu poborów wystąpili radni klubu Tczew Od Nowa, którzy argumentowali, że podwyżka dla prezydenta w sytuacji, kiedy brakuje środków na podwyżki dla pracowników Urzędu Miejskiego, jest zagrożeniem dla stabilności pracy ratusza.
Co na to radni?
Sytuację w Radzie Miejskiej w Tczewie skomentował dla nas radny Łukasz Brządkowski:
Zapytaliśmy, czy w związku z podwyżką dla prezydenta, który jest jednocześnie szefem Urzędu Miejskiego, są przewidywane podwyżki dla pracowników, którzy niejednokrotnie zarabiają najniższą krajową.
Musimy zdać sobie sprawę, że z Urzędu Miejskiego ludzie odchodzą do innych urzędów lub do innej pracy. Bez podwyżek dla pracowników, którzy mają najniższe wynagrodzenie praca urzędu może zostać sparaliżowana. Wobec tego, że podwyżki nie są przewidziane uznaliśmy, że 100% dla prezydenta czyli dla osoby nadzorującej cały urząd, jest bardzo złym sygnałem dla pracowników.
- Łukasz Brządkowski, radny klubu Tczew Od Nowa
Zdaniem prezydenta, podwyżka jest naturalną odpowiedzią na przyjęte przez parlament zmiany w prawie, regulujące wynagrodzenia pracowników samorządowych.
Jest to wynik zmian w prawie. Jest podwyżka, od razu tutaj uprzedzam. Nawet gdyby rada nie chciała, to nie może nie chcieć. Jeśli rada nie przyjęłaby tego przepisu, to ja zostanę bez wynagrodzenia i pracuję jako wolontariusz.
- Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa
Duże wątpliwości wzbudzają także dodatki, które wypłacane są radnym miejskim.
Radni decydują sami o podwyżkach dla siebie i uznajemy, że ten sposób jest bardzo niefortunny. Natomiast nie było żadnej chęci rozmowy wśród innych klubów o samej strukturze rady miejskiej. Mieszkańcy mogą tego nie wiedzieć, ale poza radą jest mnóstwo innych funkcji, które pełnią radni. Naliczyłem osobiście, że 18 z 23 radnych ma rozmaite dodatki.
- Łukasz Brządkowski, radny klubu Tczew Od Nowa
Radni miejscy, od dnia ślubowania, otrzymują zryczałtowane wynagrodzenie za pracę. Za niektóre dodatkowe funkcje wypłacane jest zwiększone wynagrodzenie. I tak np. radni pracujący w Komisji Rewizyjnej, z tytułu udziału w kontrolach i pisaniu protokołów, otrzymują dodatkowo 10% diety przewodniczącego Rady.
Po czwartkowej sesji Przewodniczący Rady Miejskiej od 1 grudnia 2021 roku będzie otrzymywał dietę w wysokości 3220 złotych brutto, jego zastępcy 2576 zł. W przypadku radnego, który pracuje tylko w jednej komisji stałej wynagrodzenie po nowelizacji przepisów wzrośnie z 805 złotych do 1288 złotych.
Do tego tematu będzie wracać w przyszłym tygodniu - podczas rozmowy z prezydentem we wtorek (po godzinie 9:30) oraz w audycji "Opinie w Radiu Tczew" w środę o 9:00.
Napisz komentarz
Komentarze