Chwile grozy przeżył we wtorek, 14 grudnia, kierowca osobowego opla, któremu w czasie jazdy zapalił się samochód. Do zdarzenia doszło w Starogardzie Gdańskim na drodze krajowej nr 22.
Rejon ten patrolowali akurat funkcjonariusze starogardzkiej drogówki, którzy zauważyli zaparkowanego na środku drogi opla, z którego wydobywały się kłęby białego dymu. Policjanci za pośrednictwem swojego dyżurnego powiadomili straż pożarną i ruszyli z pomocą.
- KPP Starogard Gdański
Mundurowi zużyli kilka gaśnic, w tym służbową z radiowozu, przekazane od innych kierowców oraz dużą gaśnicę z pobliskiej stacji paliw. Po stłumieniu ognia funkcjonariusze pomogli właścicielowi w wynoszeniu z pojazdu rzeczy, aby uchronić je przed zniszczeniem.
Cała sytuacja rozegrała się na tzw. berlince w czasie popołudniowego szczytu. Ruch pojazdów w obu kierunkach został wstrzymany.
Kierujący, który zdążył opuścić pojazd, nie doznał żadnych obrażeń.
Napisz komentarz
Komentarze