Docelowo może tam trafić 60 osób
W związku z wojną w Ukrainie do Tczewa przyjechało ponad 300 osób. Władze samorządowe przewidują, że wraz z drugą falą migracji z Ukrainy, w naszym mieście pojawią się kolejni uchodźcy. W tej chwili trwają pracę, które mają przygotować halę Pilawa na przyjęcie kilkudziesięciu osób. Wyremontowana w 2014 roku hala, po przejściu inspekcji Straży Pożarnej zostanie zamieniona w przestrzeń mieszkaniową dla uchodźców.
Jeżeli, z punktu widzenia formalno-prawnego, nic nie będzie stało na przeszkodzie to będziemy to tworzyć. To jednak jest sala gimnastyczna, a nie miejsce hotelowe. Tam trzeba zapewnić dostęp do sanitariatów, miejsca aby postawić pralki. To też trochę dezorganizuje pracę szkoły.
- Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa
Środki na zagospodarowanie przestrzeni miasto przeznaczy z budżetu samorządu. Są to pieniądze zarezerwowane na pomoc kryzysową. Docelowo wsparcie w tym miejscu znajdzie 60 osób.
To muszą być ludzkie warunki, dla około 60 osób. Mamy zabezpieczone środki. Chcemy dokupić śpiwory i pościel.
- Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa
Wyremontowana osiem lat temu hala Pilawa służy obecnie uczniom Sportowej Szkoły Podstawowej nr 2 w Tczewie. W 2014 roku budynek zyskał nową elewację, uszczelniono dach i wymieniono orynnowanie. Wewnątrz przeprowadzono generalny remont sanitariatów. Wymieniono również oświetlenie.
Napisz komentarz
Komentarze