Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 09:24
Reklama Przekaż 1,5 % podatku dla Ewy Misztal

Pogoń Dekpol Tczew awansowały do Ekstraligi Kobiet!

W ostatnią niedzielę (29.05) w Częstochowie odbył się mecz, który zdecydował o tym, że piłkarki nożne Pogoni Tczew będą rywalizować na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Pogoń Dekpol Tczew awansowały do Ekstraligi Kobiet!

Autor: fot. Pogoń Dekpol Tczew

 

Atak od samego początku

 

Mecz rozpoczął się dla podopiecznym Mateusza Sroki bardzo dobrze, atakowały przeciwniczki wysoko, i to przyniosło rezultaty już w piątej minucie, gdy po raz 37. w tym sezonie strzeliła bramkę Magdalena Sobal. Na kolejne jej trafienie nie trzeba było długo czekać bowiem w 12 minucie, uderzając głową zdobyła drugą bramkę, powiększyła prowadzenie i ustaliła swój wynik strzelecki na ten sezon z trzydziestoma-ośmioma trafieniami. Dzięki ogromnemu wysiłkowi całej drużyny mecz był pod kontrolą tczewianek zarówno pod względem gry, jak i wyniku, co udowodniły parę minut później, kiedy to trzecią bramkę dla Pogoni zdobyła Katarzyna Nowak. Ataki drużyny z naszego miasta nie traciły na intensywności, podczas kolejnej z akcji w 38. minucie, piłka znalazła się w powietrzu po wybiciu obrończyń, pierwsza przy niej znalazła się zdobywczyni trzeciej bramki i idealnie ułożoną stopą, z woleja posłała piłkę w długi róg bramki, nie dając bramkarce Skry żadnych szans. Gospodynie niedzielnego meczu często dochodziły do głosu i próbowały kreować sytuacje, natomiast rzadko kończyły się one strzałem na bramkę bronioną przez Natalię Niemaszyk. Groźnie zrobiło się w końcówce pierwszej części gry, bowiem najpierw jedna z zawodniczek z Częstochowy trafiła piłką w słupek, a w 41. minucie, Justyna Matusiak ustaliła wynik pierwszej części gry na 4-1.

 

Kropka nad i

 

Druga połowa, w dużej mierze stała pod znakiem odpowiedzialnej pracy w obronie i spokojnego kreowania akcji. Na początku drugiej części gry również drużyna Skry intensywnie pracowała na to, by jeszcze odmienić losy tego meczu. Z linii bramkowej piłkę wybijała Łucja Tabor, natomiast nasza dobra gra z minuty na minutę pozbawiała gospodynie nadziei na korzystny rezultat. Swoją dominację tczewianki potwierdziły jeszcze w końcówce meczu, za sprawą bramek Łucji Tabor oraz Sary Podsiadło, które zamknęły wynik spotkania. Okazałym wynikiem zawodniczki pożegnały się z pierwszoligowymi rozgrywkami i jednocześnie przywitały się z Ekstraligą kobiet.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama