Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 10:21

5 kroków do skutecznego oszczędzania pieniędzy

Znacie tę sytuację? Otwieracie portfel lub sprawdzacie stan konta i okazuje się, że coś dziwnie tu pusto. Chwila zastanowienia i standardowe "Gdzie podziały się moje pieniądze? Jakim cudem tak szybko się rozeszły?".
  • 08.03.2019 12:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
5 kroków do skutecznego oszczędzania pieniędzy

Jeśli już mamy pewność, że nikt ich nam nie zabrał ani nie ukradł, nachodzi nas solidne postanowienie oszczędzania. Ale jak wprowadzić słowa w czyny i zabrać się za odkładanie gotówki?

 

1. Wybierz cel Twojego oszczędzania.

Pierwszym krokiem do złamania postanowienia jest odkładanie pieniędzy bez celu lub na tzw. czarną godzinę. Umówmy się - "czarna godzina" nastanie wtedy, gdy w nocy poczujemy głód i przypadkowo wyświetli nam się reklama pizzerii z dowozem. Ważne jest postawienie sobie realnego i mierzalnego celu - czyli takiego, który będziemy potrafili nazwać, określić, wskazać czy odnotować. Nie wystarczy napisać "3000 zł na podróże" - musi to być jak najprecyzyjniejsza informacja, np. "2809 zł na 7-dniowy wylot do Al Hamra". Jak powiedział w rozmowie z nami ekspert z portalu Gafsa, wchodzącego w skład Moi Group: „Łatwiej nam wtedy się zmotywować do codziennych drobnych wyrzeczeń, gdy wyobrazimy sobie słoneczne plaże Emiratów Arabskich czy zjawiskowy Burj Chalifa.”

 

2. Przeanalizuj swój budżet.

Jest to niezwykle istotny krok, który wielu osobom sprawia problemy lub zwyczajnie zniechęca do oszczędzania. Sprawdźmy, jaki jest poszczególny udział naszych wydatków w poszczególnych kategoriach (np. żywność, chemia, ubrania, rachunki, przyjemności, itp.), a następnie wyszukajmy "dziur" w budżecie. Zauważywszy, że nasze rachunki za prąd są wyższe niż ostatnio lub wystąpienie tendencji do zbytnich wydatków na przyjemności, łatwiej będzie nam zareagować na wyciek gotówki. Im szybciej zauważymy na co wydajemy najwięcej pieniędzy, tym szybciej i łatwiej będziemy mogli skutecznie rozpocząć oszczędzanie.

 

3. Zaplanuj środki, które uświęcą cel.

Mając wybrany cel i znając swój budżet, zastanówmy się, jaką drogą chcemy zrealizować nasze oszczędzanie. Czy naszym głównym źródłem oszczędzania będzie "łatanie dziur" w budżecie? Jeśli tak, to zastanówmy się, z czego będzie nam stosunkowo najłatwiej zrezygnować. Możemy wstać 15 minut wcześniej rano, by zamiast kupować hot-doga czy gotową bułkę - zrobić sobie śniadanie samodzielnie. A może nasz budżet jest szczelny i szukamy alternatywnych rozwiązań? Dobrym wyjściem będzie wtedy odkładanie stałej sumy tuż po otrzymaniu wypłaty. Taką gotówkę najlepiej schowajmy przed samym sobą - na lokacie, w skrytce, gdziekolwiek, byle nie w portfelu czy na koncie bankowym, z którego w każdej chwili możemy te zaoszczędzone pieniądze wypłacić.

kontroluj wydatki w Excelu

 

4. Postaw kamienie milowe.

Planując oszczędzanie, warto sobie stawiać progi graniczne, tzw. "mikrocele". Pomocne będzie osadzenie w czasie kamienie milowe, które pomogą nam się upewnić, że oszczędzanie idzie w dobrym kierunku. Przykładowo: jeżeli chcemy w 4 miesiące zaoszczędzić 1500 zł, to po 2 miesiącach powinniśmy mieć połowę kwoty, co za tym idzie, naszym comiesięcznym mikrocelem będzie odłożenie 375 zł. Jeżeli osiągniemy taki kamień milowy zbyt szybko - bez obaw, to bardzo dobry symptom, o ile nie głodujesz Ty lub Twoi bliscy. Jeśli jednak nie uda nam się osiągnąć mikrocelu, będziemy musieli zastanowić się, co zawiniło i w przyszłym miesiącu to nadrobić.

 

5. Porozmawiaj o tym z najbliższymi osobami.

Dla jasności - nie chodzi tu o chwalenie się wszystkim naokoło, że zaczynamy oszczędnie żyć, a już na pewno nie na profilach społecznościowych. Warto powiedzieć o odkładaniu gotówki, szczególnie jeśli tworzymy stały związek, choćby po to, by uniknąć kłótni o pieniądze. Możemy o tym powiedzieć również przyjacielowi czy rodzicom, najlepiej dwóm, maksymalnie trzem najbliższym osobom z dwóch powodów. Po pierwsze - będą patrzeć nam na ręce i dopytywać się, jak idzie nam oszczędzanie. Taki nadzór i kontrola nie tylko wzmocni nasze zaangażowanie w postanowienie, ale też pozwoli przeciwdziałać ewentualnej pokusie nierozsądnego przehulania odłożonej gotówki. Po drugie - stworzą oni komfort psychiczny i kolejny powód do oszczędności. Wsparcie psychiczne w poważniejszych i trudniejszych oszczędnościach, jak np. na zakup samochodu czy mieszkania jest niezwykle ważne, a rodzina czy przyjaciele najszybciej nam w tym pomogą.

 

Na koniec - zastanówmy się dwa razy, czy nasza wola jest na tyle silna, żeby zastosować powyższe kroki. Jeżeli mamy problem z wytrwałością, prędzej czy później znów przeżyjemy podobne rozczarowanie. Potem znów postanowienie, znów rozczarowanie, postanowienie, rozczarowanie... i tak w kółko. Szkoda byłoby się denerwować na siebie, swoje finanse i swoje przedsięwzięcia tylko dlatego, że oszczędzamy w sposób niepoprawny.

--- Artykuł sponsorowany ---