Burzliwe spotkanie w sprawie wiatraków w gminie Lichnowy. Mieszkańcy podzieleni, emocje nie opadają

We wtorek, 22 kwietnia, w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Lichnowach odbyło się otwarte spotkanie informacyjne na temat planowanej budowy farm wiatrowych na terenie gminy. Zainteresowanie było duże, a atmosfera momentami bardzo napięta - mieszkańcy, władze i przedstawiciele inwestorów wymieniali argumenty w debacie.

Szansa dla gminy czy zagrożenie dla mieszkańców?

W gminie Lichnowy wciąż trwają prace nad sześcioma miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. To efekt uchwał Rady Gminy, które otworzyły drogę do potencjalnej budowy 25-27 elektrowni wiatrowych o wysokości nawet 300 metrów. Zainteresowane są trzy firmy. Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele firm Domrel  i Polenergia. Obie firmy zaprezentowały stosowaną technologię, swoje dotychczasowe inwestycje oraz obszar oddziaływania turbin wiatrowych.

Wójt Jan Michalski podkreśla, że proces planistyczny odbywa się zgodnie z obowiązującym prawem i przy udziale społecznych konsultacji. Jego zdaniem inwestycja może przynieść gminie znaczące dochody z podatków, które w przyszłości przełożą się na rozwój infrastruktury i realizację lokalnych potrzeb.

Mieszkańcy protestują

Tymczasem część mieszkańców - głównie z Boręt Drugich i Boręt Trzecich - zdecydowanie sprzeciwia się inwestycji. Argumentują, że farmy wiatrowe będą miały negatywny wpływ na zdrowie (hałas, migotanie cienia), środowisko (dzikie zwierzęta, ptaki), wartość nieruchomości oraz krajobraz.

Przykładem tego sprzeciwu jest działalność pana Tomasza, mieszkańca Boręt Trzecich, który już w ubiegłym roku złożył formalny wniosek o całkowity zakaz lokalizacji farm wiatrowych w promieniu 4 km od swojej miejscowości. Wniosek ten został jednak odrzucony przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji oraz całą Radę Gminy.

"Stop budowaniu wiatraków" - lokalna inicjatywa

Na fali niezadowolenia powstała inicjatywa społeczna "Stop budowaniu wiatraków w gminie Lichnowy". Jej przedstawiciele podnoszą również wątpliwości dotyczące konsultacji społecznych – ich zdaniem część mieszkańców nie miała świadomości, że takie konsultacje w ogóle się odbywają.

Grupa ta powołuje się też na negatywną opinię wojewódzkiego konserwatora zabytków, który wskazał, że planowane inwestycje kolidują z priorytetowym krajobrazem Żuław Malborskich, co wynika z audytu krajobrazowego województwa pomorskiego. Wójt przypomina jednak, że opinie te nie są wiążące i nie mają mocy blokowania inwestycji.

Lichnowy to nie jedyna gmina powiatu malborskiego, w której temat elektrowni wiatrowych budzi kontrowersje. Mieszkańcy Starej Kościelnicy sprzeciwiają się projektowi Parku Wiatrowego Miłoradz 2, który zakłada budowę 6-7 turbin, z czego jedna miałaby powstać w obrębie tej miejscowości. Choć radni uchwałę przyjęli, pojawiły się głosy sprzeciwu wobec ignorowania opinii mieszkańców.

Podobna inwestycja planowana jest również w gminie Ostaszewo - aż 17 wiatraków, które miałyby powstać tuż przy granicy z gminą Lichnowy, wzbudzając obawy o „otoczenie” lokalnych miejscowości przez turbiny z każdej strony.

Co dalej?

Wójt Michalski zapowiedział, że do końca roku gotowe będą projekty miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Zanim zostaną one poddane pod głosowanie Rady Gminy, odbędą się kolejne konsultacje społeczne - zarówno online, jak i w formie spotkań bezpośrednich. Mieszkańcy będą mogli składać uwagi i propozycje zmian.

Choć w sprawie wiatraków zdania są podzielone, jedno jest pewne - temat będzie budził emocje jeszcze długo, a decyzje, które zapadną w najbliższych miesiącach, mogą mieć długofalowy wpływ na krajobraz i rozwój gminy Lichnowy.