Z urną ojca w plecaku. Poszukiwany listem gończym 30-latek zatrzymany w pociągu

Mężczyzna był ścigany za kradzieże, za które sąd wydał nakaz odbycia kary ponad 100 dni pozbawienia wolności. Przebywał poza granicami kraju, ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Według ustaleń śledczych przebywał na terenie Czech.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Tczewie prowadzili działania mające na celu ustalenie miejsca pobytu 30-latka, który był poszukiwany listem gończym za kradzieże.

- KPP Tczew

Funkcjonariusze zdobyli informacje, że poszukiwany planuje powrót do Polski. Ustalono dokładną trasę jego przejazdu. W piątek, 16 maja zatrzymano go w jednym z pociągów.

Jak się okazało, powodem powrotu nie była skrucha ani chęć dobrowolnego poddania się karze, a uczestnictwo w pogrzebie ojca. Mężczyzna przewoził w plecaku urnę z prochami zmarłego.

- KPP Tczew

Po zatrzymaniu 30-latek trafił do policyjnej celi. Następnie został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Urna z prochami została przekazana członkom rodziny zmarłego.