Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 06:28
Reklama

Polacy ponownie zostali Drużynowymi Mistrzami Europy

W sobotę 28 czerwca w Gdańsku odbył się Wielki Finał Drużynowych Mistrzostw Europy na żużlu. Wzięły w nim udział cztery reprezentacje. Oprócz Polaków na tor im. Zbigniewa Podleckiego wyjechały drużyny z Danii, Szwecji oraz Ukrainy.
Polacy ponownie zostali Drużynowymi Mistrzami Europy
stadion im. Zbigniewa Podleckiego w Gdańsku

Autor: Damian Myszewski

 

Polacy to dominatorzy Drużynowych Mistrzostw Europy. Do tej pory zwyciężyli we wszystkich edycjach tej imprezy organizowanych przez FIM. Nie inaczej było tym razem, choć przeciwnicy stawiali twarde warunki.

 

Znakomity Zmarzlik, świetny Lahti

 

Do zwycięstwa polską reprezentację poprowadził duet Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek. Indywidualny Mistrz Świata w każdym ze swoich 4 biegów sięgnął po komplet punktów, natomiast zawodnik klubu Pres Toruń na zdobycie 12 punktów potrzebował 5 startów. Przez niemal cały czas trwania zawodów ostra rywalizacja toczyła się między Polakami, Duńczykami i Szwedami. Niezwykle groźny był Timo Lahti. Fin posiada szwedzką licencję i w wielkim finale jeździł w drużynie "Trzech Koron". Pobyt w Gdańsku powinien wspominać bardzo miło. Poza zdobyciem 12 punktów i brązowego medalu fiński zawodnik wygrał ostatni, 20. bieg zawodów, który był rozgrywany jako Memoriał im. Zbigniewa Podleckiego. Lahti wpadł na metę przed Michaelem Jepsenem Jensenem i Wiktorem Przyjemskim. Defekt na samym początku ostatniej odsłony rywalizacji zanotował Marko Lewiszyn.

 

Warto dodać, że w pewnym momencie sędziowie podjęli decyzję o przerwaniu zawodów na około 30 minut. Wszystko przez sporych rozmiarów dziurę, która pojawiła się na pierwszym łuku gdańskiego toru. W pewnym momencie zaczęła ona stanowić poważne zagrożenie dla żużlowców biorących udział w sobotniej rywalizacji. Boleśnie przekonał się o tym Ukrainiec Andrij Karpow, który po wjechaniu w dziurę spadł z motocykla i wbił się w dmuchane bandy. Na szczęście jego wywrotka nie okazała się groźna dla jego zdrowia. Po kilkudziesięciu minutach organizatorzy opanowali sytuację i zawody udało się zakończyć bez kontuzji.

 

Co kilka biegów, a także po każdej dłuższej przerwie technicznej, na gdański tor wyjeżdża kultowa polewaczka.
fot.: Damian Myszewski

 

Kolejne złoto Polaków stało się faktem na kilka biegów przed końcem rywalizacji. Kluczowe były biegi nr 13 i 14, w których najszybsi byli reprezentanci Polski, zaś najwolniejsi Danii. W pierwszym z wymienionych startów naszych rodaków reprezentował Patryk Dudek, w drugim Bartosz Zmarzlik. Dla gospodarzy tegorocznej edycji był to już czwarty tytuł. Ostateczna punktacja po ostatnim wyścigu wyglądała następująco:

1. Polska - 50 pkt 

2. Dania - 43 pkt

3. Szwecja - 30 pkt

4. Ukraina - 8 pkt

 

Składy drużyn

 

Poniżej znajduje się skład każdej drużyny, która wystąpiła w Wielkim Finale. Przed nazwiskiem wpisano numery startowe zawodników.

 

Polska 

5. Przemysław Pawlicki - 10 (2,1,1,3,3)
6. Piotr Pawlicki - 9 (0,1,3,3,2)
7. Bartosz Zmarzlik - 12 (3,3,3,3,-)
8. Patryk Dudek - 12 (3,2,2,3,2)
18. Wiktor Przyjemski - 7 (3,3,1)

 

Dania

9. Rasmus Jensen - 6 (1,2,1,-,2)
10. Frederik Jakobsen - 13 (2,3,3,2,3)
11. Michael Jepsen Jensen - 13 (3,3,3,0,2,2)
12. Mikkel Michelsen - 8 (1,2,2,0,3)
19. Bastian Pedersen - 3 (2,1)

 

Szwecja

1. Philip Hellstroem-Bagens - 3 (1,1,1,0,-)
2. Kim Nilsson - 6 (2,0,2,1,1)
3. Victor Palovaara - 6 (2,2,0,2,d)
4. Timo Lahti - 12 (3,3,1,2,3)
17. Casper Henriksson - 3 (0,2,1)

 

Ukraina

13. Marko Lewiszyn - 3 (1,1,w,1,d)
14. Andrij Karpow - 0 (0,0,-,w,-)
15. Stanisław Melnyczuk - 1 (0,-,0,1,d)
16. Roman Kapustin - 0 (0,0,0,-,0)
20. Nazar Parnicki - 4 (0,1,2,1,0,0)

 

były puchary i było konfetti 
fot.: Damian Myszewski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama