Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 07:44
Reklama

Dramat w środku nocy. Ojciec i syn przykuli 72-latkę do kaloryfera

Starsza pani przez kilkanaście godzin była przykuta do kaloryfera i maltretowana. W ten sposób jej bliscy chcieli wymusić na niej przekazanie majątku.
Dramat w środku nocy. Ojciec i syn przykuli 72-latkę do kaloryfera

Autor: Policja

 

Oficjalnie policja nie ujawnia wszystkich szczegółów sprawy, ale te, które są znane, bulwersują. Wiadomo, że w gminie Sośnie (woj. wielkopolskie) policjanci odnaleźli w lesie 72-letnią kobietę, która – jak ustalono – była przetrzymywana wbrew swojej woli. Funkcjonariusze zadziałali błyskawicznie. Dzięki ich determinacji starsza pani dziś żyje.

 

Zgłoszenie wpłynęło późnym wieczorem. Wiedzieliśmy, że liczy się każda minuta.

- relacjonują policjanci

 

Dramatyczny telefon z lasu

 

18 października, około godziny 23:30 dyżurny ostrowskiej policji otrzymał dramatyczne zgłoszenie: starsza kobieta uciekła do lasu, gdzie szukała ratunku przed swoimi oprawcami. 

 

Cały czas byliśmy z nią w kontakcie telefonicznym. Prowadziła nas, opisując, co widzi wokół siebie. 

- opisują funkcjonariusze

 

Mundurowi szybko dotarli do wskazanego przez nią miejsca. Na dukcie leśnym odnaleźli roztrzęsioną i wychłodzoną kobietę z widocznymi obrażeniami ciała. 

 

Była przerażona i bardzo słaba. Udzieliliśmy jej pomocy. 

- dodają policjanci

 

72-latka została przekazana pod opiekę ratowników medycznych.

 

Ojciec i syn w rękach policji

 

Śledczy nie mieli wątpliwości, że za tym koszmarem stoją dwaj mieszkańcy powiatu ostrowskiego – 49-latek i jego 22-letni syn. Z ustaleń wynika, że przez kilkanaście godzin wspólnie i w porozumieniu pozbawili kobietę wolności, a potem dokonali rozboju.

Jak ustalił „Fakt”, mężczyźni przywiązali babcię do kaloryfera, polewali ją zimną wodą i maltretowali przez wiele godzin. 

Podczas zatrzymania obaj byli pijani, agresywni i wulgarni. Nie reagowali na polecenia funkcjonariuszy. 

 

Musieliśmy ich obezwładnić. Wobec jednego z nich użyto środków przymusu bezpośredniego. 

- informuje policja

 

Zatrzymanych przewieziono do policyjnego aresztu, a ich krew pobrano do badań na zawartość alkoholu.

 

Śledztwo pod nadzorem prokuratora

 

Na miejscu zdarzenia ekipa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła dokładne oględziny i zabezpieczyła wszystkie ślady. Całość postępowania prowadzona jest pod nadzorem prokuratora.

Ojciec i syn usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności oraz rozboju. Za takie przestępstwa grozi im nawet kilkanaście lat więzienia. 

 

Nie ma przyzwolenia na takie zachowania. Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się uratować życie tej kobiety. 

- podsumowuje policja


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama