Zaczęło się od jednej krowy
Na portalu zrzutka.pl, sytuację opisuje Krzysztof Łachinowicz:
Mam na imię Krzysztof. Od czternastu lat prowadzę wraz z moją żoną małe gospodarstwo rolne w miejscowości Mokry Dwór. Głównym kierunkiem produkcji rolnej jest hodowla bydła mlecznego i produkcja mleka. Należymy do Grupy Producentów Mleka „Pomorze”, gdzie sprzedajemy mleko. Nasze stado liczyło 15 sztuk krów mlecznych. Krowy były wypasane na pastwisku obok domu. W poniedziałek wieczorem 11.10.2021 r. pierwsza krowa zaniemogła i padła.
Następnego dnia padły kolejne
Małżeństwo przeżyło szok:
Następnego dnia rano wchodząc do obory przeżyłem szok widząc kolejne sześć krów, które leżały martwe. Na domiar złego to nie był koniec Naszej tragedii, bo następnego dnia padło kolejne pięć sztuk. Dzisiaj zostały nam trzy sztuki które są w okresie zasuszenia i znajdowały się na innym pastwisku. Nie znamy jeszcze dokładnej przyczyny śmierci Naszych krów. Czekamy na wyniki badań z laboratorium.
Trwa zbiórka
Teraz, nadzieję pokładają w zbiórce:
Potrzebujemy zebrać środki na odbudowę stada, które było naszym głównym źródłem utrzymania. Chcemy kupić jałówki wysokocielne lub krowy, aby jak najszybciej wrócić do produkcji mleka.
Dotychczas, małżeństwo zebrało zaledwie 16% potrzebnej kwoty (stan na 22.10.2021 r., godz: 10:00). Aby dorzucić się do zbiórki lub poznać historię Pana Krzysztofa i jego żony kliknijcie TUTAJ.
Napisz komentarz
Komentarze