Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 5 grudnia 2025 07:26
Reklama

Dlaczego dyrektor CKiS odchodzi? Tomasz Hildebrandt szczerze o atmosferze w pracy i zarzutach [ROZMOWA]

Tomasz Hildebrandt zaprosił dziennikarzy na konferencję podsumowującą ostatnie 5 lat na stanowisku dyrektora Centrum Kultury i Sztuki. Odniósł się m.in. do politycznego tła swojego odejścia i krytyki z jaką się spotkał. Nie zabrakło też rozmowy o planach na przyszłość.
Dlaczego dyrektor CKiS odchodzi? Tomasz Hildebrandt szczerze o atmosferze w pracy i zarzutach [ROZMOWA]

Autor: Aleksandra Kęprowska

 

Tomasz Hildebrandt podczas konferencji prasowej, która odbyła się w piątek, 27 czerwca, podsumował swoją kadencję i ujawnił kulisy odejścia. Zapraszamy do przeczytania rozmowy, którą przeprowadziliśmy z dyrektorem CKiS.

 

Czego Tomasz Hildebrandt najbardziej żałuje?

 

Na pewno żałuję, że nie udało mi się zrealizować wszystkich zaplanowanych działań. Choć niektóre z tych punktów nie były kluczowe, miały jednak swoje znaczenie i wartości, których - z różnych przyczyn - nie udało się wdrożyć. Wśród tych niezrealizowanych elementów najbardziej żałuję, że nie udało się stworzyć bogatszej oferty autorskiej. Działalność instytucji musiała w dużej mierze opierać się na wynajmach, co ograniczało możliwości kształtowania autorskiego, artystycznego programu.

 

Chodziło o to, aby oferta była różnorodna - od propozycji ambitniejszych po te bardziej rozrywkowe i popularne. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Jednocześnie warto podkreślić, że nawet oferta przygotowywana we współpracy z agencjami artystycznymi nie była przypadkowa. Starannie wybieraliśmy propozycje, kierując się potrzebami i oczekiwaniami mieszkańców oraz naszymi wewnętrznymi standardami jakości. Chodziło o to, aby oferta była różnorodna - od propozycji ambitniejszych po te bardziej rozrywkowe i popularne. Taki model działalności: zróżnicowany i otwarty zawsze uważałem za właściwy dla instytucji kultury.

 

 

Okoliczności odejścia

 

Nie ukrywam, że sposób, w jaki rozstaję się z instytucją, jest dla mnie trudny i pozostawia pewien niesmak. 

 

To nie jest scenariusz, którego się spodziewałem, ani taki, który zakładałem w swojej ścieżce zawodowej. Odchodzenie w atmosferze braku zaufania, politycznych przepychanek i napięć personalnych nie jest czymś, co powinno mieć miejsce w świecie kultury. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Obawiam się, że mimo zakończenia pracy, temat mojego odejścia nie zostanie od razu zamknięty. Obawiam się też, że moja szczerość mogła komuś przeszkadzać i że to może wiązać się z dalszymi konsekwencjami - formalnymi lub nieformalnymi.

 

Wyzwania przed nowym dyrektorem

 

Trudno mi dziś przewidzieć, kto obejmie stanowisko i w jaki sposób poprowadzi instytucję. Mam jednak nadzieję, że nowa osoba będzie kompetentna, że zachowa ciągłość działania i nie podejdzie do zespołu z jakąś "misją naprawczą", która z góry zakłada, że coś było źle. 

 

Zespół Centrum Kultury i Sztuki to ludzie bardzo zaangażowani i ciężko pracujący. To oni są fundamentem tej instytucji i byłoby mi niezwykle przykro, gdyby musieli ponosić konsekwencje zmian personalnych na stanowisku dyrektora. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Polityka i atmosfera

 

Zmiany zaczęły się de facto po pierwszej turze wyborów prezydenckich, kiedy niektórzy radni otwarcie mówili o planowanych czystkach personalnych i o tym, że dyrektorzy i prezesi mają być wymienieni. 

 

W takiej atmosferze trudno pracować. Wiedziałem już wtedy, że moja dalsza praca w tej roli może być niemożliwa, dlatego zacząłem rozglądać się za nową pracą. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Pojawiały się sugestie, plotki, a nawet absurdalne zarzuty. Na przykład, po moim wypadku, kiedy uszkodziłem stopę i przez dłuższy czas leżałem w domu, pojawiły się informacje, że zrobiłem to celowo, by uniknąć pracy. Z kolei jeden z radnych miał osobiście informować pracowników, że „dyrektor już nie wraca”. To było nieetyczne i bardzo nieprofesjonalne.

 

Kulminacją tego wszystkiego była sesja rady miejskiej, gdzie zostałem publicznie zaatakowany, bez precedensu w kontekście zwykłego sprawozdania z działalności instytucji. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Brak komunikacji i zarządzanie

 

Brak jasnej komunikacji ze strony Urzędu Miejskiego znacząco wpływał na funkcjonowanie instytucji. Czasem musieliśmy działać w chaosie. Decyzje zapadały z opóźnieniem, były niejasne lub sprzeczne. Zdarzały się sytuacje, w których mimo zabezpieczenia środków na konkretne wydarzenia, pojawiały się problemy z ich przekazaniem. To stawiało nas w trudnej sytuacji organizacyjnej i finansowej.

 

Nie czuję, żeby miały miejsce działania, które nosiłyby znamiona mobbingu - nie byłem zastraszany ani bezpośrednio atakowany. Ale odczuwałem lekceważenie, ignorowanie i atmosferę podejrzliwości. To wszystko wpływało destrukcyjnie na możliwość zarządzania instytucją w sposób spokojny i planowy. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Kontrole i zarzuty

 

W ciągu ostatnich lat instytucja przeszła szereg kontroli. Zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, w tym audyt urzędu miasta, kontrole PIP, ZAIKS-u i innych instytucji. Wszystkie przeszliśmy bardzo dobrze. 

 

Gdyby były poważne nieprawidłowości, myślę, że zostałbym odwołany znacznie wcześniej. Tymczasem próby podważania mojej pozycji często opierały się na nieformalnych działaniach - żądaniu dokumentów, sprawdzaniu powołania itp. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Na jesień planowana jest kontrola Komisji Rewizyjnej. Zobaczymy, jaki będzie jej przebieg, ale jestem spokojny o jej wynik.

 

Dalsze plany

 

Na razie nie podjąłem ostatecznej decyzji, co dalej. Pojawiły się informacje na temat mojego przyszłego miejsca pracy, ale nie były one autoryzowane. Zostały opublikowane bez mojej zgody i prawdopodobnie sprawa znajdzie swój finał w Urzędzie Ochrony Danych Osobowych bo moje prawo do prywatności zostało naruszone.

 

Chciałbym znaleźć miejsce, w którym będę mógł spokojnie pracować i rozwijać się bez niepotrzebnych napięć. 

- Tomasz Hildebrandt

 

Rozważam kilka scenariuszy. Zarówno kontynuację pracy w kulturze, jak i zmianę branży. Środowisko kultury, przy całym jego pięknie, bywa też bardzo wyczerpujące. 


Poniżej (w galerii zdjęć) znajdziecie pełne podsumowanie działalności Tomasza Hildebrandta na stanowisku dyrektora Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie.


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

citizen 30.06.2025 22:03
Szanowny Panie, nikt o pana kruszyć kopii nie będzie, powodzenia na nowej drodze życia. Fajnie się szafuje "politycznym atakami", ale to jednak Pan pierwszy wybrał politykę, uczestnicząc w spotkaniach PnP. Zdjęcia nie kłamią.

Reklama