Ostatnie tygodnie były ciężkie dla zespołu z Grodu Sambora. Do sobotniego starcia na liczniku punktowym w tabeli widniało okrągłe zero. Piłkarki pod wodzą trenera Mateusza Sroki zaliczyły najgorszy start w historii po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej. W sezonie 2022/2023 po sześciu kolejkach tczewianki miały za sobą dwa zwycięstwa - ze Sportową Czwórką Radom i Medykiem Konin. W kampanii 2023/2024 piłkarki miały siedem punktów, a w ubiegłej edycji ekstraklasy trzy (po derbowej wiktorii z Orlenem Gdańsk).
We wtorek 23 września klub poprzez swoją stronę na Facebooku poinformował, że Mateusz Sroka przestał pełnić funkcję pierwszego trenera zespołu. Jego obowiązki przejął Krystian Karpiuk. Osoba nieprzypadkowa, bo znająca Pogoń od podszewki. Sztab szkoleniowy drużyny współtworzy od 2018 roku, kiedy drużyna grała jeszcze w III lidze.
Nie ma co ukrywać, że Mateusz jako trener jest dla mnie wzorem. Od niego najwięcej się nauczyłem, ponieważ pracowałem z nim przez siedem lat jako asystent. Podobieństw między nami jest dużo czy to pod względem taktycznym, czy to pod względem podejścia do piłki. Może w tym akurat momencie mam więcej werwy do pracy, ponieważ mam mniej obowiązków. Skupiam się tylko i wyłącznie na szkoleniu.
- mówił dla Radia Tczew nowy pierwszy trener
Na rozsławiony efekt nowej miotły trzeba było poczekać dwa tygodnie. W debiucie w nowej roli Karpiuk doznał bolesnej, wyjazdowej porażki. W Sosnowcu Pogoń uległa Czarnym 0:7 (w spotkaniu zagrała jako rezerwowa była Pogonianka - Emilia Sobierajska). Kibice patrzyli z nadzieją na początek października. W ramach ligowej 8. kolejki do Tczewa na ulicę Bałdowską miał przyjechał Rekord Bielsko-Biała. Ślązaczki w zeszłym sezonie niezbyt dobrze wspominają starcia z naszą drużyną. W Ekstralidze dwukrotnie musiały uznać wyższość przeciwniczek: na wyjeździe 1:3, a na własnej murawie 0:2. Jednak w momencie rozpoczęcia meczu z Pogonią miały przewagę 10 punktów nad tczewiankami. Biało-zielone w pierwszej kolejce pokonały obecne mistrzynie Polski - GKS Katowice. Do sensacyjnych trzech punktów dołożyły także wygrane ze Śląskiem Wrocław i Orlenem Gdańsk.
Słupek zabrał dwa punkty
Od początku mecz rozgrywał się głównie w środku pola. Raz piłkę przejmowały tczewianki, raz Rekord. Pogoń miała szanse na podwyższenie wyniku, jednak Nina Abe dwukrotnie skiksowała przy dogodnych sytuacjach. Najpierw po podaniu Clary Gomez z lewego skrzydła w pole karne w 23. minucie. Później zły strzał padł po wrzutce z drugiej strony boiska w 35. minucie. Przeciwniczki także były najgroźniejsze po wrzutce. Po rzucie rożnym mało brakowało, żeby Adrianę Banaszkiewicz pokonała Dominika Dereń. Na początku drugiej odsłony spotkania ciekawą akcją indywidualną popisała się Małgorzata Korda. Obrończyni weszła z piłką w pole karne, jednak jej dośrodkowanie nie znalazło adresatki. Pogoń wykreowała groźne akcje także w okolicach 60. minuty. Po zamieszaniu w polu karnym niecelne uderzała na bramkę rywalek Klaudia Tobiczyk. Po kolejnym strzale kapitan zespołu piłka minęła nieznacznie prawy słupek i zatrzymała się na bocznej siatce. Poza stałymi fragmentami kibice zgromadzeni na boisku przy ulicy Bałdowskiej nie oglądali kluczowych sytuacji. Wyjątkiem była sama końcówka meczu, kiedy piłkarki trenera Krystiana Karpiuka zdecydowanie przejęły inicjatywę. Mimo wielu centr w pole karne, żadna nie okazała się kluczem do sforsowania obrony rywalek. Problem naszym zawodniczkom sprawiało podjęcie decyzji o uderzeniu piłki w dogodnej sytuacji. Pogoń jednak prawie sprawiła, że trzy punkty zostały w Tczewie. Prawie, bo po kolejnym zamieszaniu przy bramce Kingi Ptaszek strzał obił słupek. Po ostatnim gwizdku na tablicy wyników widniał rezultat 0:0.
Uważamy, że w tym meczu zasłużyliśmy na trzy punkty. Tak jak pan powiedział, w końcówce meczu był słupek, były sytuacje bramkowe, stały fragmenty. Dużo wrzucaliśmy w pole karne. Niestety dzisiaj nam piłka nie oddała, ale myślę, że jeżeli będziemy konsekwentnie pracowali i będziemy dalej tak samo zaangażowani w mecz, to prędzej czy później te trzy punkty do nas przyjdą. Po pierwsze trzeba też pochwalić dziewczyny, bo zostawiły kawał serducha. Było widać, że są bardzo zaangażowane.
- trener Krystian Karpiuk po meczu z Rekordem
Poniżej pełna, krótka rozmowa, jaką przeprowadziliśmy ze szkoleniowcem:
To pierwszy punkt dla ekipy z Tczewa. Obecnie Pogoń zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Wyprzedzają je Stomilanki Olsztyn z dorobkiem trzech oczek. Na kolejnej, dziesiątej (dającej utrzymanie) pozycji plasuje się UJ Kraków z sześcioma punktami. W tę sobotę w ramach dziewiątej kolejki Ekstraligi piłkarki z Grodu Sambora zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Na Bałdowską wrócą dopiero 30 października, lecz będzie to ważna data w kalendarzu klubu. O godzinie 12:00 rozpocznie się spotkanie ze Stomilankami, zaangażowanymi bezpośrednio w walkę o utrzymanie.



!["Chcę znów być tatą na 100%" - historia Piotra Wegiery i apel o pomoc [ROZMOWA] "Chcę znów być tatą na 100%" - historia Piotra Wegiery i apel o pomoc [ROZMOWA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/sm-16x9-chce-znow-byc-tata-na-100-historia-piotra-wegiery-i-apel-o-pomoc-rozmowa-1762540882.png)
![Jak poruszamy się po Tczewie? Miasto pyta mieszkańców o komunikację publiczną [ANKIETA] Jak poruszamy się po Tczewie? Miasto pyta mieszkańców o komunikację publiczną [ANKIETA]](https://static2.radiotczew.pl/data/articles/sm-16x9-jak-poruszamy-sie-po-tczewie-miasto-pyta-mieszkancow-o-komunikacje-publiczna-1761729809.jpg)



Napisz komentarz
Komentarze