KP Gryf Tczew wygrywa z Doliną Sperandą. W sobotę finał baraży

Zamiast Gryfa, Piast i Dolina

KP Gryf Tczew wygrał półfinał baraży o IV ligę. Podopieczni trenerów Ireneusza Cymanowkiego i Grzegorza Klareckiego pokonali wyjeździe Dolinę Sperandę Niepoględzie 4:3. Tczewianie przystąpili do spotkania jako najlepsze z trzecich miejsc wszystkich grup klasy okręgowej w województwie pomorskim. Gospodarze także zajęli trzecią lokatę w słupskiej V lidze, jednak występowali jako jej drugi przedstawiciel. Wszystko przez to, że rezerwy Gryfa Słupsk nie mogły awansować do IV ligi. W sezonie 2025/2026 w wyższej klasie rozgrywkowej zagra pierwszy zespół klubu, który spadł z III ligi. Regulamin rozgrywek zabrania uczestnictwa w tej samej lidze dwóm ekipom spod jednego herbu. Miejsce Gryfa II Słupsk zajął więc drugi w lidze Piast Człuchów, zaś przywilej uczestniczenia w barażach spadł na Dolinę Sperandę Niepoględzie.

Rocznik 2007 w natarciu

Bramki dla tczewian zdobyli Radosław Żabiński, Daniel Imianowski, Kacper Sztuka oraz już w doliczonym czasie gry Kacper Łosiak. Na boisku w drużynie z naszego miasta zaprezentowało się aż pięciu zawodników z rocznika 2007. Trzy bramki padły po ich akcjach. Poniżej decydujące trafienie na 4:3 (źródło: KP Gryf Tczew/Facebook):

Dzięki wygranej Gryf zameldował się w finale turnieju. Ostatni mecz sezonu zagra z Sokołem Bożepole Wielkie - triumfatorem drugiego półfinału. Przyszły rywal piłkarzy z Grodu Sambora pokonał na własnym boisku 2:1 Kaszubię Kościerzyna. Adwersarze tczewian także zapewnili sobie awans dzięki bramce w doliczonym czasie gry. W fazie zasadniczej grupy drugiej gdańskiej V ligi Sokół zgromadził 63 punkty (dla porównania: Gryf 67), strzelając 67 bramek i tracąc 33. Drużyna nie przegrała ani razu - odniosła 11 zwycięstw i zanotowała 4 remisy. 

Zgodnie z regulaminem finał odbędzie się na boisku w Bożepolu w najbliższą sobotę o godzinie 15:00.