Gra w nietypowej scenerii. Za nami IV Mistrzostwa Tczewa w Rummikub

Do Tczewa jak rzut beretem

O godzinie 10:00 tczewianie (ale także m.in. goście z Gdańska czy Elbląga) rozpoczęli zmagania w czwartej edycji miejskiego czempionatu. Każdy z uczestników wziął udział w 12 grach (po czterech zmieniano stół i wylosowanych przeciwników). Na miejscu udało nam się porozmawiać z jednym z zawodników spoza naszego miasta - Mateuszem Wysockim z Gdańska:

Śledzę na Facebooku grupę rummikubową. Tam są informacje o wszystkich turniejach. No a z racji tego, że studiuję w Gdańsku, na co dzień mieszkam w Gdańsku, no to do Tczewa jest rzut beretem [...] Atmosfera podczas tych mistrzostw [...] czy podczas każdych zawodów w rummikuba jest bardzo domowa, ciepła. Zawsze jest przyjaźnie i to jest duży plus [...], nie ma złej krwi, nie ma parcia na wynik. 

- Mateusz Wysocki, jeden z uczestników turnieju

Czytaj i słuchaj więcej: Czwarta edycja mistrzostw Tczewa w Rummikub już 15 marca

Po zakończeniu fazy zasadniczej wyłoniono najlepszą czwórkę turnieju, która zmierzyła się ze sobą. W taki sposób mistrzem wydarzenia została Małgorzata Orłowska. Drugie miejsce zdobył Mikołaj Narloch. Na najniższym stopniu podium stanęła Monika Konkolewska, zaś finałowy skład uzupełniła Renata Lech. Najlepsi otrzymali nagrody rzeczowe od prezydenta Tczewa oraz sponsorów. Małgorzata Ostrowska oraz Mikołaj Narloch dodatkowo otrzymali kwalifikację na tegoroczne mistrzostwa Polski. Wyróżnieniem dla najlepszego reprezentanta gospodarzy uhonorowana została Monika Konkolewska. Z pustymi rękoma nie zostali inni uczestnicy, którzy dostali upominki od jednego ze sponsorów. 

Mocna społeczność

W trakcie finałowego pojedynku rozmawialiśmy z Danielem Markowiczem, jednym z organizatorów wydarzenia (i jednocześnie uczestnikiem). Nasz rozmówca opowiedział m.in. o pomocy, jaką otrzymuje, poziomie zawodów oraz ludziach, którzy zwiedzali między grającymi m.in. wystawę Aleksandry Mocny:

My to razem zbudowaliśmy, tę całą społeczność w Tczewie. Ludzi, którzy grają Rummikuba. I to już jest taka naprawdę mocna społeczność znajomych, przyjaciół i jak jest hasło, potrzebna pomoc, to ją też dostaję. Wydaje mi się, że my tutaj wszyscy jesteśmy organizatorami. Jesteśmy gospodarzami, można powiedzieć. Tczew jest gospodarzem dzisiaj takiej imprezy.

- Daniel Markowicz, jeden z organizatorów IV Mistrzostw Tczewa w Rummikub

Daniel Markowicz mówił, że chciałby, aby taka impreza odbywała się cyklicznie, na co chętna jest także Fabryka Sztuk. Dziś (19 marca) miłośników rummikuba czeka kolejna okazja do gry. O godzinie 18:00 w jednej z tczewskich pizzerii przy ul. Armii Krajowej odbędzie się kolejne spotkanie w ramach tczewskiej ligi. Jak podkreślają organizatorzy, zaproszeni są wszyscy. Nawet ci, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z rummikibem. Więcej można dowiedzieć się wchodząc na grupę publiczną na Facebooku lub dzwoniąc do Daniela Markowicza pod numer telefonu: 888 756 621.